Długi na Euro 2012 rosną i rosną
Duże miasta robią, co mogą, żeby nie przekroczyć 60-procentowego progu zadłużenia.
2010-10-19, 09:00
Zakładają spółki, które biorą na siebie zobowiązania samorządów. W Gdańsku długi firm komunalnych są większe niż magistratu - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Kunszt zadłużania się
Gazeta zauważa, ze miasta do perfekcji opanowały sztukę obchodzenia progu zadłużenia. To sztuka, za którą przyjdzie nam obywatelom sporo zapłacić, jeżeli wielkie inwestycje nie okażą sie tak intratne, jak to w roku wyborczym obiecywali wyborcom samorządowi włodarze.
Winne Euro 2012
Według informacji gazety duże ośrodki, które inwestują na potęgę z myślą o Euro 2012 już dawno przekroczyły ustawową barierę zadłużenia, gdy zsumujemy długi samych miast i ich spółek.
Na patologii stracą miasta
Ekonomiści twierdzą, że za długi spółek i tak zapłaci miasto. Choć teoretycznie odpowiadają za nie same same firmy, ale trudno sobie wyobrazić, by w razie kłopotów gmina pozwoliłaby im upaść, gdyż naraziłoby to na szwank reputacje władz miasta, na co nie mogą sobie pozwolić - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
REKLAMA
tk
REKLAMA