Magdalena Cedro: szczepionki służą Moskwie do czegoś innego niż ratowanie świata przed pandemią
- Widzieliśmy to już podczas wizyty szefa unijnej dyplomacji w Rosji, że szczepionki służą Moskwie do czegoś innego niż tylko ratowanie świata przed pandemią. Rosja próbuje grać szczepionkami również w inny sposób - mówiła w Polskim Radiu 24 Magdalena Cedro (Dziennik Gazeta Prawna).
2021-03-10, 18:01
9 marca szef Rady Europejskiej Charles Michel opublikował w internecie swoje oświadczenie dotyczące szczepionek. Polityk pisał w nim, że "Unia Europejska nie powinna dać się zwieść reżimom z Moskwy i Pekinu".
Powiązany Artykuł
Europejska Agencja leków zaleca ostrożność wobec Sputnika V. Szczepionka nadal jest weryfikowana
Michel odniósł się do danych, które wskazują na to, że Rosja i Chiny podały o połowę mniej dawek szczepionek przeciw koronawirusowi na 100 mieszkańców niż Unia Europejska. Szef Rady bronił również słuszności europejskiej strategii.
Według Magdaleny Cedro Charles Michel chciał "jasno skierować swój przekaz do Rosji i Chin", natomiast decyzja o tym, czy korzystać z dodatkowych preparatów, należy już do innych europejskich stolic.
Dziennikarka przyznała jednak, że "Rosja próbuje grać szczepionkami w inny sposób". - Szczepionki służą Moskwie do czegoś innego niż uratowanie świata przed pandemią - stwierdziła publicystka.
REKLAMA
- "Szczepionkowa dyplomacja" Rosji i Chin. Biały Dom zaniepokojony
- Szczepionka Sputnik V będzie stosowana w Czechach. Premier: nie będziemy czekać na akceptację EMA
- Koncern AstraZeneca zapowiedział redukcję dostawy szczepionki do Włoch
Dodatkowe szczepionki
Powiązany Artykuł
"Strategia leży w gestii krajów UE". Beata Płomecka o możliwym zakupie szczepionek z Rosji i Chin
Cedro przypomniała, że "są kraje, które próbują się na własną rękę dogadać w sprawie dodatkowych szczepionek, czy to z Rosją, czy to z Chinami". - Na przykład na Węgrzech szczepi się innymi szczepionkami niż te, które są przewidziane w ramach unijnego programu - zauważyła i podkreśliła, że kupowanie dodatkowych preparatów jest rozwiązaniem, które "systemowo wchodzi w grę".
- Nie jest to niedozwolone, zakazane. Program, który prowadzi Unia Europejska, nie jest przez to w żaden sposób zagrożony - stwierdziła publicystka.
Dziennikarka zauważyła jednak, że choć Rosji udało się opracować szczepionkę, to "nie ma wystarczających możliwości produkcyjnych, by nawet zaspokoić własne zapotrzebowanie". - Stąd poszukiwania miejsc, w których mogliby szczepionkę produkować - tłumaczyła. Rozmówczyni dodała, że Sputnikiem V była zainteresowana jedna z niemieckich firm, jednak dostosowanie produkcji zajęłoby kilka miesięcy, przez co zrezygnowano z tego pomysłu.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Posłuchaj
***
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadził: Antoni Opaliński
Gość: Magdalena Cedro, Dziennik Gazeta Prawna
Data emisji: 10.03.2021
REKLAMA
Godz. emisji: 16.47
jbt
REKLAMA