Cichanouska: wybory na Białorusi wymagają stałej presji na reżim w kraju
- Na Białorusi demokratyczne wybory prezydenta odbędą się wtedy, gdy reżim Łukaszenki będzie odczuwał stałą presję - oświadczyła w poniedziałek w Wilnie liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
2021-03-22, 17:25
- Wybory na Białorusi wymagają stałej presji na reżim w kraju, politycznej i ekonomicznej izolacji (prezydenta Alaksandra) Łukaszenki. Reżim powinien widzieć, że się nie poddajemy, nie ustajemy, a cały świat jest z nami. To zmusiłoby ich do odpowiedzi na nasze wezwania do pokojowego dialogu - powiedziała Cichanouska, która uczestniczyła w odbywającym się w Wilnie II Forum im. Kalinowskiego - platformy walczącej o wolność Białorusi.
Powiązany Artykuł
Działacz polonijny zatrzymany na komisariacie w Mińsku. Po kilku godzinach został wypuszczony na wolność
W ocenie Anatola Lebiedźki, jednego z liderów białoruskiej opozycji, szefa Europejskiego Centrum Dialogu, "na Białorusi zaistniała sytuacja patowa, w której żadna ze stron nie może osiągnąć zwycięstwa, dlatego ważny jest czynnik zewnętrzny, czyli presja ze strony społeczności międzynarodowej".
- Swiatłana Cichanouska apeluje do głodujących na Białorusi o nienarażanie życia
- Cichanouska w Brukseli: media celem brutalnych ataków białoruskiego reżimu
Zdaniem Lebiedźki, "jeżeli presja społeczności międzynarodowej na reżim Łukaszenki nie wzrośnie, sytuacja w kraju się nie zmieni". Wezwał on też Zachód do stworzenia tzw. Planu Marshalla dla Białorusi i przygotowanie pakietu reform gospodarczych.
REKLAMA
"Utrzymanie solidarności z białoruskim społeczeństwem"
Na konieczność "utrzymania solidarności z białoruskim społeczeństwem" wskazał też Marek Kuchciński, przewodniczący komisji spraw zagranicznych Sejmu RP, który zdalnie uczestniczył w wileńskiej konferencji.
- Świat powinien okazać solidarność z dążeniem narodu białoruskiego do wolności i z jego walką w obronie praw człowieka - oświadczył Kuchciński. Podkreślił, że "siła białoruskiej opozycji zależy od jej jedności" i wskazał na szczególną rolę Polski i Litwy w drodze białoruskiej walki o niepodległość.
Marek Kuchciński wezwał również do bardziej zdecydowanych i solidarnych działań wobec Moskwy, jeśli chodzi o sytuację na Białorusi.
Litewski eurodeputowany Petras Ausztreviczius podkreślił, że Unia Europejska i Zachód "powinny wysłać do Rosji jasny przekaz". - W momencie, gdy reżimy Putina i Łukaszenki staną się zbyt drogie w utrzymaniu, zobaczymy pewne poruszenie i działania - uważa Ausztreviczius.
REKLAMA
Wolne wybory w tym roku?
Uczestnicy Forum im. Kalinowskiego podkreślili, że negocjacje z reżimem Łukaszenki powinny się rozpocząć wiosną tego roku, a wolne wybory prezydenta powinny odbyć się w tym roku.
Podczas konferencji przypomniano, że na Białorusi zbliża się Dzień Wolności i wskazano, że będzie to początek "drugiej fali nowych protestów".
Forum im. Kalinowskiego, platformy walczącej o wolność Białorusi, zostało powołane w Wilnie pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Drugie spotkanie w ramach tej inicjatywy odbyło się w poniedziałek, w rocznicę śmierci Konstantego Kalinowskiego, jednego z przywódców powstania styczniowego.
W poniedziałek przewodnicząca litewskiego Sejmu Viktorija Czmilyte-Nielsen i premier kraju Ingrida Szimonyte złożyły kwiaty na wileńskim placu Łukiskim w miejscu stracenia Kalinowskiego.
REKLAMA
bartos
REKLAMA