Dr Bartoszewicz: jeśli do lipca uzyskamy odporność populacyjną, to druga połowa roku może być niezwykle pozytywna
- Jeśli przed wakacjami udałoby się uruchomić sektor kultury i branżę turystyczną, to bardzo sprawnie mogą one wypracowywać poziom PKB. Biznes jest zdeterminowany. Najważniejsze jest jak najszybsze uruchomienie gospodarki - powiedział dr Artur Bartoszewicz, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej.
2021-03-28, 21:27
Szacuje się, że obecny lockdown gospodarki, który zaplanowany jest do 9 kwietnia, może spowodować stratę nawet 25 mld zł. Jak wskazują eksperci, jesteśmy jeszcze przed szczytem zachorowań, a to może wydłużyć czas, w którym będą obowiązywały ograniczenia. Przedsiębiorcy liczą straty, a ekonomiści zapowiadają, że trzeba będzie zrewidować prognozy gospodarcze na obecny rok.
Powiązany Artykuł
Ekonomiści o wpływie koronawirusa na gospodarkę: trzeba zmieniać wcześniejsze prognozy
- Fryzjerka, z której usług korzystam, jest przekonana, że co najmniej miesiąc będzie wyłączona z działania. Nie rozumie też, dlaczego jej zakład jest zamykany, gdy nie jest udowodnionym źródłem zakażeń, a duże zakłady, gdzie pojawiają się ogniska zakażeń, nie są zamykane - wskazał dr Artur Bartoszewicz.
Ekonomista zauważył, że lockdown to punktowe narzędzie, które powinno wyłączać źródło zakażeń. - Traktowane jest natomiast jako straszak na społeczeństwo - ocenił w Polskim Radiu 24.
Posłuchaj
Wskazał również, że jeśli przed wakacjami udałoby się uruchomić sektor kultury i branżę turystyczną, to bardzo szybko mogą one wypracowywać poziom PKB.
REKLAMA
- Do czerwca może dochodzić do spadku tego wskaźnika. Gdyby jednak w lipcu udało się uzyskać odporność populacyjną to druga połowa roku będzie niezwykle pozytywna. Biznes jest zdeterminowany. Najważniejsze jest jak najszybsze uruchomienie gospodarki - podkreślił dr Bartoszewicz.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Piotr Wąż
Gość: dr Artur Bartoszewicz, ekonomista ze Szkoły Głównej Handlowej
Data emisji: 28.03.2021
Godzina emisji: 20.06
Polskie Radio 24/db
REKLAMA