Rzecznik partii pobity w centrum miasta

Posłuchaj

Marek Lehnert

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

38-letniego Daniele Capezzone odwieziono do szpitala, skąd wyszedł po kilku godzinach, mówiąc, że nie skomentuje przykrego wydarzenia, dopóki się z niego nie otrząśnie.

Tuż pod siedzibą partii Ludu Wolności, w samym centrum Rzymu, do Daniele Capezzone podszedł nieznany mu mężczyzna i bez słowa wymierzył mu dwa ciosy pięścią: w twarz i w klatkę piersiową. Po czym zbiegł.

Deputowanego odwiedziono do szpitala Santo Spiritoso w pobliżu Watykanu. Po kilkugodzinnej obserwacji został wypisany i mógł wrócić do domu. Przedstawiciele partii premiera Berlusconiego przypisali agresję klimatowi, jaki w życiu politycznym stwarza lewicowa opozycja. Mowa była nawet o lewackich bojówkach, które stają się z każdym dniem coraz bardziej aroganckie i agresywne. Opozycja odpiera te zarzuty, stawiane jej zdaniem bezpodstawnie i bez zastanowienia.

13 grudnia ubiegłego roku, podczas wiecu w Mediolanie, premier Silvio Berlusconi ugodzony został w twarz miniaturą mediolańskiej katedry. Zatrzymany natychmiast agresor okazał się osobą niezrównoważoną psychicznie.

kh