Bliski Wschód: wymiana ataków rakietowych miedzy Izraelem a Syrią
Armia izraelska poinformowała, że w czwartek nad ranem pocisk rakietowy wystrzelony z Syrii spadł w rejonie pustyni Negev. W odpowiedzi zaatakowane zostały cele w Syrii. Według syryjskiej agencji prasowej SANA atak został odparty. Armia izraelska nie ujawniła czy syryjski pocisk wyrządził jakieś zniszczenia.
2021-04-22, 04:04
Powiązany Artykuł
Izrael zaatakował cele wojskowe w pobliżu Damaszku. Jest odpowiedź Syrii
Wcześniej syreny ostrzegające przed atakiem zawyły w rejonie Dimona, na pustyni Negev, gdzie znajduje się otoczony atmosferą tajemnicy izraelski reaktor jądrowy. Według izraelskich mediów, wybuchy dały się słyszeć także w środkowej części Izraela.
Syryjska agencja prasowa SANA poinformowała o izraelskim ataku z rejonu Wzgórz Golan w czwartek nad ranem. Celem ataku miały być przedmieścia Damaszku. - Obrona przeciwlotnicza przechwyciła rakiety i zniszczyła większość z nich - głosi komunikat agencji.
Incydent w czasie wzrostu napięcia
Do incydentów doszło - jak zauważa Associated Press - w okresie narastającego napięcia między Izraelem i Iranem, który oskarża Izrael o uszkodzenie swojego ośrodka nuklearnego w Natanz i zapowiedział odwet.
Czytaj także:
- Atak na irański ośrodek nuklearny. Urzędnicy wskazują na odpowiedzialność Izraela
- Iran zamierza wzbogacać uran do 60 proc. Hasan Rowhani: to odpowiedź na zło
- Syria odrzuca kolejny raport OPCW ws. użycia broni chemicznej
Izrael nie ustosunkował się oficjalnie do tych oskarżeń, ale nie wykluczył swojego zaangażowania. Strona izraelska oskarża Iran o dążenie do wyprodukowania broni nuklearnej. Teheran zaprzecza i wysuwa podobne oskarżenia pod adresem Izraela.
REKLAMA
Izraelski program nuklearny ma być realizowany – jak się przypuszcza - właśnie w Dimona. Oficjalnie Izrael nie zaprzecza ani nie potwierdza, że dysponuje bronią nuklearną.
mbl
REKLAMA