Reakcja na działania Kremla. Dr Bryc: obecny kryzys to wciąż jeszcze działania rutynowe

- Jeżeli przypomnimy sobie historię z 2018 roku, kiedy reagowano na otrucie w Wielkiej Brytanii Skripali, to wtedy w sumie na całym świecie wydalonych zostało 300 rosyjskich dyplomatów. Do tego poziomu trochę nam więc jeszcze brakuje - powiedziała w Polskim Radiu 24 dr Agnieszka Bryc (UMK). Gościem audycji był również redaktor Jarosław Guzy (PAP).

2021-04-27, 21:55

Reakcja na działania Kremla. Dr Bryc: obecny kryzys to wciąż jeszcze działania rutynowe
Kreml, zdjęcie ilustracyjne. Foto: Tatiana Popova/ Shutterstock

"W geście solidarności z Czechami, które są w pełnym konflikcie dyplomatycznym z Rosją, Rumunia wydali jednego rosyjskiego dyplomatę" - poinformowało w komunikacie rumuńskie MSZ, idąc w ślady kilku innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej.

Powiązany Artykuł

Jan Parys 1200.jpg
Spotkanie V4 ws. działań Rosji. Jan Parys: polityka Grupy Wyszehradzkiej wobec Moskwy nabrała spójności

- To jest nie tyle nowa odsłona tej samej wojny, co ciąg dalszy tego samego kryzysu. Póki wydalani są dyplomaci, czyli przyznawany jest im status osób niepożądanych, póty te działania mieszczą się w kanonach sztuki dyplomatycznej. Mogą niepokoić tych, którzy mało regularnie śledzą politykę międzynarodową, ale wpisują się w pewne rutynowe zachowania. Zaczęłabym się martwić dopiero wtedy, gdyby skala wypraszania dyplomatów była znacznie większa od tej, którą dzisiaj widzimy - oceniła dr Bryc. 

Rosyjskie MSZ zapowiedziało jakiś czas temu, że wspólnie z prezydentem Putinem przygotuje listę państw nieprzyjaznych, w stosunku do których będą podejmowane działania restrykcyjne. Wśród nich mogą się znaleźć m.in. Stany Zjednoczone, Ukraina, Łotwa, Estonia, Gruzja, Polska i Wielka Brytania.      


Posłuchaj

Goście "Kontrapunktu" o polityce dyplomatycznej ("Kontrapunkt") 25:54
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

- W momencie, gdy wymieniamy te wszystkie państwa - oczywiście można też dodać Włochy, bo był tam incydent z wykryciem rosyjskiego szpiega, wiązało się to również z wydaleniem dyplomaty rosyjskiego - to ta mapa wyraźnie wskazuje na pęknięcie w Unii Europejskiej, bo z jednej strony mamy kraje wschodniej Europy, a z drugiej zachodniej. To jest zasadnicza różnica. Warto się zastanowić nad tym podziałem i tym, jak to wygląda w kontekście polityki rosyjskiej - podkreślił redaktor Jarosław Guzy.                

Więcej w nagraniu.

***

Audycja"Kontrapunkt"

Prowadził: Paweł Lekki

REKLAMA

Goście: Jarosław Guzy (PAP), dr Agnieszka Bryc UMK 

Data emisji: 27.04.2021

Godz. emisji: 20.35

kmp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej