"Wyrok medialny zapadał jeszcze przed wyrokiem sądu". Historyk o pokazowych procesach w PRL

- Proces polityczny, w aspekcie pokazowym, jest niesprawiedliwy (...) Nie chodziło o to, aby udowodnić winę, czy znaleźć  dowody, tylko o to, aby tak okroić tzw. "dowody" i definicję "winy" aby pasowała do tego, co wymyślili decydenci polityczni - powiedział  w audycji "PRL - Historia prawdziwa" na antenie Polskiego Radia 24 dr Patryk Pleskot, historyk.

2021-05-09, 08:29

"Wyrok medialny zapadał jeszcze przed wyrokiem sądu". Historyk o pokazowych procesach w PRL
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP/Grzegorz Rogiński

Posłuchaj

Doktor Patryk Pleskot o pokazowych procesach politycznych w czasach PRL ("PRL - historia prawdziwa" / PR24)
+
Dodaj do playlisty

Dr Patryk Pleskot zauważył, że pierwszym skojarzeniem tych przewodów sądowych to  procesy z lat 40. i 50., czyli z czasów, w którym likwidowano podziemie zbrojne, pozbywano się opozycji politycznej i wewnętrznej w ramach partii komunistycznej. Jednakże patrząc na kolejne lata, widzi, że zjawisko nie zanikło.

Powiązany Artykuł

solidarność free solidarnosc free flaga shutt 1200 .jpg
Nowela ustawy o opozycji antykomunistycznej. Opozycjoniści z czasów PRL o tym, jak jeszcze należy pomóc represjonowanym

- Jak popatrzymy sobie na procesy wytaczane opozycjonistom solidarnościowym to też dostrzeżemy elementy wspólne - pewną mechanikę działania, która pozostaje wspólna z tym, co działo się w latach stalinowskich lub przed stalinowskich - tłumaczył dr Patryk Pleskot.

Zaznacza, że inna jest skala represji i ogólnego terroru państwowego.

Jak działa przemoc państwa totalitarnego?

Gość PR24 zaznaczył, że przede wszystkim, pokazowy proces polityczny nie służył temu, aby ukarać winnych. Jak wytłumaczył, celem takiego było ukaranie osób wskazanych przez bieżący interes polityczno-państwowy.

REKLAMA

- W tym znaczeniu, proces polityczny, w aspekcie pokazowym, jest niesprawiedliwy (...) Nie chodziło o to, aby udowodnić winę, czy znaleźć dowody, tylko o to, aby tak okroić tzw. "dowody" i definicję "winy" aby pasowała do tego, co wymyślili decydenci polityczni - powiedział

Rola mediów

Jak wytłumaczył historyk, formalnie odbywał się proces, w którym sąd skazywał takiego więźnia. Jednakże sędziowie, prokuratorzy, oskarżyciele, czy adwokaci, a także większość świadków pełniła funkcję "figurantów". Ważną rolę odgrywały media, które prowadziły nagonkę medialną. Relacjonowały one wydarzenie na bieżąco.

Czytaj także:

- Często w mediach ten wyrok był już wydany, tzn. osoby, które są przedstawione w procesie, są uznawane za winnych. Ten wyrok medialny zapadał już wcześniej niż formalnie wyrok sądu - opowiedział  dr Patryk Pleskot.

REKLAMA

Jedną z najważniejszych postaci skazanych w pokazowym procesie politycznym był rotmistrz Witold Pilecki.


Posłuchaj

Doktor Patryk Pleskot o pokazowych procesach politycznych w czasach PRL ("PRL - historia prawdziwa" / PR24) 22:16
+
Dodaj do playlisty

 

Więcej w nagraniu

* * *

Audycja: "PRL - historia prawdziwa"
Prowadzi: Robert Tekieli
Gość: dr Patryk Pleskot, historyk
Data emisji: 09.05.2021
Godzina emisji: 07.35

REKLAMA

bf

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej