Polscy waterpoliści rozgromili Danię
Reprezentacja polskich waterpolistów po sobotnim remisie (13:13) pokonała w Szczecinie Danię 15:7.
2010-11-07, 15:30
Polacy, w porównaniu z sobotnim meczem, zagrali znacznie lepiej w obronie. "Nakazałem zawodnikom grę pressingiem. Kosztowało to wiele sił, ale okazało się skuteczne w rywalizacji z Duńczykami" - powiedział trener Edward Kujawa.
Spotkanie tylko w pierwszej kwarcie było wyrównane. Duńczycy zagrali w niej czujnie w defensywie i przez siedem minut żadnej z drużyn nie udało się strzelić bramki. Największą szansę miał kapitan Polaków Robert Sekuła, który nie wykorzystał rzutu karnego - Jesper Thorse obronił.
Druga i trzecia kwarta, to popis Polaków, którzy zanotowali wiele przechwytów w obronie i kontrami zdobywali bramkę za bramką. Z każdą minutą grali na większym luzie.
- Tak, jak mówiłem. Wczoraj przeszkodziła chłopakom presja pełnych trybun. Dziś, kiedy mecz obejrzało znacznie mniej widzów, grali zupełnie inaczej. Przede wszystkim wykonali założenia taktyczne. Z dobrej strony pokazali się młodzi gracze, bo drużynę tę buduję z myślą o igrzyskach olimpijskich w 2016 roku - dodał Kujawa.
REKLAMA
Polska - Dania 15:7 (1:1, 6:1, 6:3, 2:2)
Bramki: dla Polski - Jan Bakulo 4, Wojciech Leszek 4, Piotr Piątek 2, Michał Krawczyk 1, Michał Bar 1, Robert Sekuła 1; dla Danii - Aslak Lyster 3, Nichlas Hassel 2, Kjertan Lyster 2. Widzów 600.
REKLAMA