Premier League: Tottenham straci największą gwiazdę? Harry Kane ma już dość
Brytyjskie media donoszą, że najlepszy piłkarz Totttenhamu poinformował władze klubu, że chce odejść w nadchodzącym okienku transferowym. Harry Kane, który przez lata był kluczowym graczem "Spurs", chce poszukać nowych wyzwań i trofeów w innym klubie.
2021-05-18, 09:35
Kane to bez wątpienia najważniejszy gracz Tottenhamu, którym piłkarska Anglia zachwyca się od sezonu 2014/15, kiedy to po raz pierwszy przekroczył próg dwudziestu zdobytych goli w jednym sezonie Premier League (strzelił wówczas 21 bramek).
Od tego momentu regularnie popisuje się swoimi strzeleckimi umiejętnościami, pięc razy był królem strzelców ligi. W obecnym sezonie znów zachwyca, w 33 spotkaniach trafił do siatki 22 razy i prawdopodobnie dołoży do swojej kolekcji kolejne indywidualne wyróżnienie. Problem w tym, że to jedyne trofea, na które mógł dotychczas liczyć w lonyńskim zespole. Przez lata Tottenham nie jest w stanie zdobyć żadnego trofeum, mimo walki o mistrzostwo Anglii czy grze w finale Ligi Mistrzów. Ostatni puchar został zdobyty w 2008 roku, kiedy to udało się wygrać Puchar Ligi.
Ostatni czas jest dla "Spurs" trudny. Po zwolnieniu Mauricio Pochettino zespół przejął Jose Mourinho, jednak blisko dwa lata jego pracy nie przyniosły wymiernych rezultatów, a drużyna grała tylko w Lidze Europy, nie będąc nawet blisko ligowej czołówki.
REKLAMA
Kane, który w lipcu skończy 28 lat, zdaniem brytyjskich mediów ma mieć już dość takiego stanu rzeczy i chciałby spróbować sił w nowym otoczeniu. Doniesienia o tym, że Anglik jest łączony z innymi klubami, to nic nowego, teraz jednak mówi się o tym, że sam zawodnik miał zakomunikować, że chce transferu i walki o najwyższe cele.
Dotychczasowe doniesienia traktowano z przymrużeniem oka - Kane to wychowanek klubu, który wielokrotnie deklarował przywiązanie do barw i nigdy nie próbował wymusić transferu. Wydaje się jednak, że jeśli rzeczywiście chce grać o tytuły, zmiany są konieczne, co w tym momencie nie dziwi praktycznie nikogo.
Napastnikiem mają być zainteresowane kluby Premier League - rywal zza miedzy Chelsea oraz Manchester City i Manchester United. Bez wątpienia trzeba będzie zapłacić za niego fortunę, a wartość ewentualnego transferu znacznie przekroczy sto milionów funtów.
REKLAMA
Zdaniem angielskich dziennikarzy, gwiazda "Spurs" chce, by jego przyszłość była jasna jeszcze przed początkiem mistrzostw Europy, które rozpoczną się w połowie czerwca. Najbliższy czas będzie dla Tottenhamu wyjąkowo trudny - do końca sezonu pozostały dwie kolejki, tymczasowym menedżerem pozostaje Ryan Mason, były piłkarz klubu, a londyńczycy rozglądają się za trenerem, który będzie w stanie przebudować zespół i przeprowadzić poważną rewolucję - to, czy będzie miał do dyspozycji Harry'ego Kane'a, którego wartość dla drużyny jest niepodważalna, może zadecydować o powodzeniu tej misji.
W sumie snajper rozegrał dla Tottenhamu 334 mecze, zdobył w nich 224 bramki.
ps
REKLAMA