O śmierci abonenta należy poinformować operatora telekomunikacyjnego. UKE przypomina o konsekwencjach
Należy jak najszybciej poinformować operatora telekomunikacyjnego o śmierci abonenta, co pozwoli na wygaśnięcie lub cesję umowy. Spadkobiercy będą też musieli uregulować ewentualne długi wobec operatora - przypomina Urząd Komunikacji Elektronicznej.
2021-05-26, 07:11
W przypadku śmierci klienta umowa o świadczenie usług wygasa. Jednak, by tak się stało, dostawca usług musi zostać o śmierci abonenta poinformowany. W tym celu bliscy muszą dostarczyć dostawcy rezygnację z usług z powodu śmierci abonenta wraz z aktem zgonu. Dokumenty można złożyć w punkcie obsługi klienta lub wysłać pocztą listem poleconym. Pismo powinno zawierać dane abonenta: imię i nazwisko, numer telefonu, numer konta albo inne dane pozwalające na identyfikację klienta w systemie.
Można przejąć numer telefonu
Powiązany Artykuł
Przyspieszenie ws. 5G. Aukcja częstotliwości możliwa w ciągu kilku tygodni
Według danych Urzędu, dość często zdarza się, że członkowie rodziny nie przepisują numeru na siebie, nie informują dostawcy o śmierci abonenta, tylko korzystają z usług i opłacają faktury. Taka forma sprawdza się jednak do czasu, kiedy na przykład trzeba złożyć reklamację czy zgłosić awarię. Uprawnienia przysługują bowiem abonentowi i dostawca może odmówić rozpatrzenia reklamacji, jeśli nie zgłosi jej abonent.
Można jednak przejąć numer telefonu po osobie zmarłej lub kontynuować korzystanie z usług, trzeba tylko złożyć wniosek o wykonanie cesji umowy.
"Cesja jest przeniesieniem praw i obowiązków wynikających z umowy na osobę trzecią. Przekazanie usług zazwyczaj odbywa się na dotychczasowych warunkach. Może się jednak zdarzyć, że konieczna będzie zmiana oferty. Wówczas dostawca ustali z nowym klientem warunki świadczenia usług" - poinformował UKE.
REKLAMA
Według Urzędu, u większości dostawców cesja usług po śmierci abonenta jest bezpłatna i wystarczy wypełnienie formularza udostępnianego przez operatora lub pismo i kopia aktu zgonu. Nie zawsze cesja jest możliwa i nie wszystkich usług dotyczy. Warunki trzeba sprawdzić u danego dostawcy usług.
Dostawca nie nalicza kary umownej
Jeśli chodzi o koszty, to dostawca usług nie nalicza kary umownej za przedterminowe rozwiązanie umowy z powodu śmierci abonenta. Jednak spadkobiercy są zobowiązani do uregulowania należności, które powstały do dnia rozwiązania umowy. Poza tym, często abonenci poza umową o świadczenie usług telekomunikacyjnych zawierają również umowy ratalne na urządzenia - smartfon, laptop czy smartwatch. Nieregulowane raty za telefon czy inny sprzęt powinny zostać opłacone przez spadkobierców.
Procedury i podejście dostawców różnią się, dlatego kwestie związane ze spłatą rat za urządzenie należy sprawdzić bezpośrednio u dostawcy usług, z którym abonent miał zawartą umowę. Trzeba zwrócić uwagę, czy operator przewiduje możliwość zwrotu telefonu, czy dostawca wstrzymuje obowiązek ratalny/windykację na czas postępowania spadkowego, co dzieje się w przypadku, gdy jest kilku spadkobierców, czy dostawca usług przewiduje możliwość umorzenia zobowiązania wynikającego z umowy ratalnej oraz czy operator wprowadza blokadę IMEI, jeśli telefon nie jest terminowo spłacany.
PolskieRadio24.pl, PAP, DoS
REKLAMA
REKLAMA