"Nie dopilnowaliśmy wyniku". Senatorowie KO przepraszają za "wpadkę" podczas głosowania ws. ustawy ratyfikacyjnej

Senatorowie KO przeprosili za czwartkową "wpadkę" ws. głosowania nad ustawą ratyfikacyjną dot. Funduszu Odbudowy UE. Aleksander Pociej, który głosował przeciw, tłumaczył, że równolegle brał zdalnie udział w posiedzeniu władz Rady Europy na temat sytuacji na Białorusi.

2021-05-27, 23:17

"Nie dopilnowaliśmy wyniku". Senatorowie KO przepraszają za "wpadkę" podczas głosowania ws. ustawy ratyfikacyjnej

Powiązany Artykuł

Waldemar Buda Senat Free 1200.jpg
Buda o głosowaniu w Senacie ws. Funduszu Odbudowy: kompromitacja opozycji, zwycięstwo Polski

Senat bez poprawek przyjął w czwartek ustawę ratyfikacyjną związaną z wdrożeniem Funduszu Odbudowy UE. Wcześniej niespodziewanie senatorowie odrzucili poprawkę KO i PSL, która zakładała wprowadzenie do ustawy preambuły regulującej sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy. O odrzuceniu preambuły, jak wynika z informacji na stronie internetowej Senatu, zdecydowały głosy dwóch senatorów KO. Przeciw zagłosował Aleksander Pociej, a udziału w głosowaniu nie wziął Leszek Czarnobaj. Obaj głosowali zdalnie.

Senator Pociej przeprosił za swą pomyłkę. Polityk tłumaczył na konferencji prasowej, że równolegle, kiedy trwały głosowania w Senacie, obradowały władze Rady Europy, których jest członkiem. "Podejmowaliśmy decyzję dotycząca tego, czy na najbliższym plenarnym posiedzeniu Rady Europy, będziemy mówić na temat porwania samolotu Ryanair i tego wszystkiego, co się później wydarzyło z panem (Ramanem) Pratasiewiczem na Białorusi. Równoległe głosowania, jak się okazuje, nie zawsze da się pogodzić. Pomyliłem się za co bardzo wszystkich przepraszam" - oświadczył Pociej.

Wyraził nadzieję, że więcej nie zdarzy mu się tego typu pomyłka. "Nie była to oczywiście pierwsza i pewnie nie ostatnia pomyłka. Rzeczywiście w moim przypadku ona jest o tyle brzemienna, że to głosowanie zostało przegrane i jest mi bardzo, bardzo przykro. Na pewno w przyszłości będę uważniej i fizycznie w Senacie. Jeszcze raz przepraszam" - podkreślił senator KO.

Powiązany Artykuł

Marek Pęk PAP 1200.jpg

"Nie dopilnowaliśmy wyniku"

Ubolewanie z powodu wyniku głosowania wyraził też szef senackiego klubu Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki. - Ja ze swojej strony, jako przewodniczący klubu senackiego Koalicji Obywatelskiej, też chciałem naszych wyborców i wszystkich obywateli za tą wpadkę przeprosić - powiedział senator. Jak podkreślał, wszystkie procedury w klubie zadziałały. "Przypominaliśmy wszystkim o tym głosowaniu, o jego wadze. Niestety nie dopilnowaliśmy wyniku, jednego głosu zabrakło, aby tę poprawkę w formie preambuły wprowadzić" - przyznał Bosacki.

REKLAMA

Senator przekazał też "wyrazy ubolewania i przeprosin" w imieniu senatora Czarnobaja, któremu - jak tłumaczył - "zawiesiło się połączenie".

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podkreślił, że to, co było zawarte w odrzuconej preambule, znajduje się w opinii w sprawie zasad wykorzystania środków z Funduszu Odbudowy, którą senacka większość uchwaliła w czwartek.

- To jest opinia, w której zawarte jest wszystko to, co jest w preambule i dużo więcej; (to) opinia na temat tego, czego oczekują senatorowie od Krajowego Planu Odbudowy, to znaczy 40 proc. środków w dyspozycji samorządu, zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia, reprezentatywnego i sprawiedliwego składu komisji monitorującej, nadzoru NIK nad wydawaniem tych pieniędzy - wskazał Grodzki.

Jak dodał, opinia ta nie będzie istniała tak, jak istniałaby preambuła, a więc do głosowania w Sejmie, gdzie zostałaby prawdopodobnie odrzucona.

REKLAMA

- Ona będzie istniała długo w przestrzeni publicznej i jest wyrazem tego, że chociaż, jak wszyscy, popełniamy błędy, to jednak nie zejdziemy z drogi, która obraliśmy od samego początku, a mianowicie doprowadzić do tego, żeby środki z Krajowego Planu Odbudowy były wykorzystane transparentnie, żeby praworządność była szanowana i żeby korzyści z tych ogromnych pieniędzy dotarły do każdego Polaka, każdej Polki, każdej gminy, powiatu, województwa, żebyśmy nie powtórzyli przykrego doświadczenia Funduszu Inwestycji Lokalnych, gdzie dostawali pieniądze w zasadzie tylko ulubieńcy rządzącej partii - zaznaczył marszałek Senatu.

Zapewnił, że "Senat zawsze będzie stał na straży praworządności" i nawet jeśli popełnia błędy, "nie spocznie ze swojej misji".

pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej