"Apelujemy do UE, by przeszła do konkretnych działań". Paweł Łatuszka o walce z reżimem Łukaszenki
- Apelujemy do Unii Europejskiej, do Komisji Europejskiej, żeby nareszcie od solidarności, wsparcia, poparcia, głębokiego zaniepokojenia przeszła do konkretnych działań - mówił w Polskim Radiu 24 Paweł Łatuszka, białoruski opozycjonista, były ambasador Białorusi w Polsce, obecnie jeden z liderów białoruskiej Rady Koordynacyjnej.
2021-06-05, 18:07
Po stronie polskiej przy granicy z Białorusią w Bobrownikach (Podlaskie) rozpoczął się tygodniowy, przygraniczny protest białoruskich uchodźców, przebywających w Polsce. Domagają się m.in. skutecznych sankcji UE wobec władz Białorusi oraz otwarcia granic kraju.
Powiązany Artykuł
Protest Białorusinów przebywających w Polsce przed granicą w Bobrownikach
- Walczymy o wolną Białoruś, o uwolnienie wszystkich Białorusinów z zakładów karnych. To jest ogromny cel, bardzo trudny do osiągnięcia, ale siedząc i nic nie robiąc nie osiągniemy go - podkreślił Paweł Łatuszka.
"Łagier koncentracyjny"
Prezydent Białorusi zamknął granicę 21 grudnia ubiegłego roku. Gość audycji wskazał, że Białorusini znajdują się "w łagrze koncentracyjnym i nie mogą wyjeżdżać poza granicę kraju". - Nasz postulat jest za tym, żeby Łukaszenka otworzył swobodny ruch na granicy. On łamie konstytucję - zaznaczył.
Opozycjonista powiedział, że Białorusini wspierają zamykanie przestrzeni powietrznej dla samolotów białoruskich linii lotniczych przez Europę. - To pokazuje, że reżim będzie ponosił skutki gospodarcze - dodał.
REKLAMA
Apel Białorusi do Unii Europejskiej
- Apelujemy do Unii Europejskiej, do Komisji Europejskiej, żeby nareszcie od solidarności, wsparcia, poparcia, głębokiego zaniepokojenia przeszła do konkretnych działań - wezwał były ambasador Białorusi w Polsce.
Powiązany Artykuł
"Chcemy, by Łukaszenka otworzył granice". Przygraniczny protest Białorusinów przebywających w Polsce
- Bartłomiej Wróblewski: ze strony liderów białoruskich na pewno potrzebna jest roztropność
- Łukasz Kobeszko: dla Swiatłany Cichanouskiej ważne są spotkania ze wszystkimi siłami politycznymi
- Liczymy, że będę wprowadzone dodatkowe sankcje do tych, które już zostały wprowadzone. Białorusini chcą wychodzić i wychodzą w ostatnich dniach więcej wieczorami w Mińsku, ale za każde takie wyjście istnieje ogromne ryzyko aresztowania i lata więzienia - zaznaczył.
Białoruski opozycjonista ocenił, że jeżeli "zostaną wprowadzone mocne, uderzające sankcje, to będą efektywne". - One dodatkowo zmotywują. Ludzie poczują, że nie są porzuceni, że nie są samotni i wtedy będą mieli więcej możliwości, żeby działać - tłumaczył Paweł Łatuszka.
REKLAMA
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Goście: Paweł Łatuszka (białoruski opozycjonista, jeden z liderów białoruskiej Rady Koordynacyjnej)
Data emisji: 05.06.2021
Godzina emisji: 17:05
nt
REKLAMA
REKLAMA