Szef kontrwywiadu Francji: trzeba coraz częściej walczyć z dżihadem nastolatków
- We Francji coraz częściej trzeba walczyć z dżihadem nastolatków - powiedział w rozmowie z "Le Figaro" szef Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI, kontrwywiad) Nicolas Lerner. Zastępca red. nacz. tego dziennika ocenił, że to właśnie niepełnoletni islamiści "wywołują największy niepokój".
2021-06-08, 13:42
Francuskie służby wyłapują niemal wszystkie zorganizowane, przygotowane za granicą, zamachy islamistyczne, ale zagrożenie endogenne, powodowane przez samotnych, bardzo młodych często, urodzonych we Francji islamistów, jest o wiele trudniejsze do wyśledzenia – przyznał Lerner.
Powiązany Artykuł
![TT Francja mega meczet 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/bfcd33a2-5b6f-4e8b-83a7-94911865f5ad.jpg)
"Obca interwencja wprowadzająca niebezpieczne podziały w życie państwa". Kontrowersje wokół budowy "mega" meczetu
Nowoczesna technologia
Dzięki użyciu nowoczesnej technologii oraz tradycyjnej informacji wywiadowczej, służby bezpieczeństwa wewnętrznego zatrzymały w ostatnich miesiącach kilkunastu młodocianych radykałów islamskich, którzy przygotowywali zamachy w wielu regionach kraju.
"W kalejdoskopie sylwetek terrorystów islamskich grożących Francji największy niepokój wywołują niepełnoletni" – pisze we wtorkowym numerze "Le Figaro" zastępca red. nacz. tej gazety Jean Chichizola. Według dziennikarza, powołującego się na DGSI, za wszystkimi czterema udaremnionymi ostatnio zamachami stały nastolatki.
Żaden z nich nie miał bezpośredniego kontaktu z Daesh, Al-Kaidą czy innymi ugrupowaniami terrorystycznymi. Wszyscy przyklejeni byli do internetu, co pozwoliło ich namierzyć - cytuje dziennikarz pracownika kontrwywiadu, który kładzie nacisk na to, że "ci młodzi rozgrzani są do białości islamistycznym radykalizmem i w każdej chwili przejść mogą do czynu".
- Procesja katolików zaatakowana przez Antifę w Paryżu. Jedna osoba w szpitalu
- Francja: uzbrojony weteran po strzelaninie uciekł do lasu. Trwa obława
- "Barbarzyńskie dzieło". Francuska prasa reaguje po ataku islamisty na policjantkę
I tak pod koniec maja w Strasburgu i okolicy zatrzymano czterech chłopców, z których najstarszy skończył właśnie 18 lat, a pozostali mieli 16 i 17. Ich islamistyczne wpisy spowodowały, że zostali objęci obserwacją elektroniczną przez DGSI. Zatrzymano ich, gdy badali teren, co uznano za przygotowanie do niezwłocznego zamachu.
Powiązany Artykuł
![policja francja 1200 shutter.jpg](http://static.prsa.pl/images/096834ea-60da-44f4-986b-7ae39d522b6b.jpg)
Atak Antify na katolików. Arcybiskup Paryża potępił napad lewicowych aktywistów
Radykalizacja
W Farebersviller w pobliżu granicy niemieckiej zatrzymano 15-latka, o którym wiadomo było z donosu, że uległ radykalizacji. Obserwacja elektroniczna pokazała, że szykuje się do zamachu na synagogę, jakąś własność żydowską lub redakcję.
17-latek z Mantes-la-Jolie (region paryski) z domu swej matki planował zamach na wojskowych. W Beziers (Francja Płd.) zatrzymano przed Wielkanocą niespełna 18-letnią dziewczynę, która szykowała się do zamachu na wychodzących z kościoła, by - jak czytamy w "Le Figaro" - "zabijać ich i okaleczyć".
We wcześniejszym wywiadzie dla "Le Figaro" dyrektor gen. DGSI tłumaczył, że młodzi kandydaci na terrorystów, z którymi coraz częściej przychodzi walczyć, przesiąknięci są ideą nienawiści do Francji, demokracji i wartości europejskich.
Dyrektor bezpieczeństwa zewnętrznego (DGSE, wywiad) Bernard Emie podkreślał w tym samym wywiadzie, że indoktrynacja celuje w osoby bardzo młode, nieznane służbom i dopiero od niedawna zradykalizowane. Do ich wykrycia konieczna jest nieustanna obserwacja mediów społecznościowych i islamistycznych portali propagandowych. Według jego kolegi z kontrwywiadu, wciąż najważniejszy jest wywiad ludzki i dobra znajomość terenu.
dz
REKLAMA
REKLAMA