Ambasador Niemiec: Polska była ofiarą paktu Ribbentrop-Mołotow
Ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven napisał na Twitterze, że nikt nie powinien kwestionować tego, że Polska była ofiarą perfidnego porozumienia pomiędzy Niemcami a Związkiem Radzieckim.
2021-06-11, 18:48
Powiązany Artykuł

"Usprawiedliwianie paktu Ribbentrop-Mołotow jest niedopuszczalne". Wiceszef MSZ o wypowiedzi szefa AfD
Odniósł się w ten sposób do słów lidera frakcji AfD Alexandra Gaulanda, który określił pakt Ribbentrop-Mołotow jako niepozbawiony słuszności.
"W przypadku paktu Ribbentrop-Mołotow agresorami były Niemcy i Związek Radziecki, Polska była ofiarą tego perfidnego porozumienia - planu podziału, który sprowadził na naszego sąsiada, naród polski, niezmierne cierpienia" - czytamy we wpisie niemieckiego ambasadora.
Podczas debaty w Bundestagu poświęconej 80. rocznicy napaści Niemiec na Związek Sowiecki szef klubu poselskiego AfD stwierdził, że zawierając pakt z Hitlerem Stalin "wykupił sobie czas, by lepiej uzbroić się przed jego atakiem".
REKLAMA
Zdaniem Alexandra Gaulanda, decyzja sowieckiego dyktatora mieściła się w granicach pragmatyzmu, gdyż Polska nie chciała tolerować na swoim terytorium Armii Czerwonej, która wzmocniłaby blok antyhitlerowski. - Z punktu widzenia Stalina zawarcie paktu Ribbentrop-Mołotow było więc decyzją realpolityczną i słuszną dla własnego przetrwania - mówił.
- Porozumienie Sikorskiego ze Stalinem – podanie ręki wrogowi
- Paweł Kurtyka: na arenie międzynarodowej historia Polski jest niewygodna dla narracji innych krajów
Jego słowa wzbudziły sprzeciw w samej AfD, a do słów Gaulanda odniosła się polska Ambasada w Berlinie oraz polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "Stanowczo protestujemy przeciwko podobnym deklaracjom, a fakt, że są one wypowiadane w siedzibie parlamentu naszego bliskiego sojusznika, traktujemy jako zjawisko szczególnie niepokojące" - napisano w komunikacie przekazanym Polskiemu Radiu.
dn
REKLAMA
REKLAMA