Surkis: mamy trenera, nie musimy zatrudniać Lippiego
Prezes Ukraińskiej Federacji Piłkarskiej Hryhorij Surkis zdementował w poniedziałek informację, jakoby złożył propozycję objęcia kadry narodowej tego kraju Włochowi Marcello Lippiemu. Selekcjonerem ma pozostać Jurij Kalitwincew.
2010-11-15, 17:43
- Nie prowadzimy rozmów z Lippim, przecież już mamy trenera kadry - powiedział Surkis.
Od 25 sierpnia selekcjonerem reprezentacji Ukrainy jest Jurij Kalitwincew (w swoim debiucie zremisował w Łodzi z Polską 1:1).
O tym, że Ukraiński Związek Piłkarski zaproponował Lippiemu prowadzenie reprezentacji narodowej do mistrzostw Europy w 2012 roku, poinformowała w niedzielnym wydaniu "La Gazzetta dello Sport". Jak dodała, włoski trener miał być obecny na środowym meczu towarzyskim w Genewie, gdzie Szwajcaria zagra z Ukrainą.
62-letni Lippi doprowadził Włochów do tytułu mistrzów świata w 2006 roku w Niemczech. Po fatalnym występie Italii w finałach MŚ 2010 w RPA (dwa punkty w trzech meczach) ustąpił z zajmowanego stanowiska.
REKLAMA
- Spekulacje mediów nie mają jakichkolwiek podstaw. Kalitwincew prawdopodobnie będzie kontynuował swoją pracę po zimowej przerwie. Nasz selekcjoner potrzebuje kilku dobrych wyników, które potwierdziłyby, że jego praca zmierza we właściwym kierunku - podkreślił Surkis.
Ukraina razem z Polską zorganizuje piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 roku.
pk
REKLAMA
REKLAMA