"Wzrost PKB w tym roku przekroczy 5 proc.". Banki prognozują mocne odbicie polskiej gospodarki
Przeszło 5,1 proc. ma wynieść wzrost PKB w tym roku – wynika ze średniej z prognoz siedmiu banków z maja. Wcześniej banki oczekiwały wzrostu rzędu nieco ponad 4,5 proc.
2021-06-12, 10:54
W ostatnich tygodniach kilka banków zdecydowało się podniesienie prognozy wzrostu gospodarczego na ten rok. Najwyższą obecnie prognozę ma mBank.
- PKB w I kwartale spadł o 0,9 proc. r/r. Wynik okazał się lepszy zarówno od wcześniejszego szybkiego szacunku GUS jak i konsensusu prognoz (choć bliski naszej prognozy). Największą niespodziankę sprawiły jednak inwestycje, które wzrosły o 1,3 proc. r/r (spodziewano się wyniku na sporym minusie) - czytamy w raporcie, w którym ekonomiści mBanku poinformowali o zmianie prognoz. Zaznaczyli, że szczegóły odczytu skłoniły ich do rewizji w górę prognozy PKB na cały 2021 rok - wzrośnie on o 5,7 proc. rdr.
Powiązany Artykuł
KE podnosi prognozy dla Polski. W tym roku 4 proc. wzrostu PKB
Niewiele mniejszego wzrostu oczekują ekonomiści Banku Pekao.
- Szacujemy, że w 2 kw.21 wzrost gospodarczy może być dwucyfrowy (11 proc. r/r). Uwzględniając lepszy od oczekiwań PKB w 1Q21 i jego strukturę rewidujemy w górę prognozę wzrostu gospodarczego w 2021 r. do 5,5 proc. - napisano w analizie Banku Pekao.
Na podwyżkę prognozy wzrostu PKB zdecydowały się także Credit Agricole (nowa prognoza mówi o 5,3-proc. wzroście), Santander (teraz oczekują wzrostu rzędu 5 proc.) oraz Alior Bank.
- Najbardziej in plus zaskoczyły inwestycje rosnące o 1,3 proc. r/r (18,2 proc. kw./kw.). Szybszy start cyklu inwestycyjnego, pomimo wciąż bardzo niepewnej sytuacji epidemicznej w 1 kw. 21, spowodował poprawę naszych oczekiwań wobec całorocznej dynamiki inwestycji. Lepsza od oczekiwań dynamika PKB w 1 kw. 21, ale przede wszystkim jego struktura, nastrajają optymistycznie względem tegorocznych perspektyw gospodarki i sugerują wzrost PKB w br. 5,1 proc. r/r - skomentowała Agata Filipowicz-Rybicka, główna ekonomistka Alior Banku.
REKLAMA
Swoich prognoz nie zmieniły PKO BP, który oczekuje wzrostu o 5,1 proc., oraz CitiHandlowy, który ma najniższą projekcję wzrostu PKB spośród tych siedmiu banków. Jednak, jak powiedział PAP Piotr Kalisz, główny ekonomista CitiHandlowy, nowe dane mogą to zmienić.
- W naszych raportach sygnalizowaliśmy, że w czerwcu możemy dokonać przeglądu prognoz, ale zrobimy to dopiero po publikacji danych za maj. Nasze dotychczasowe prognozy zakładały 4,2 proc. wzrostu w 2021 oraz 5,3 proc. w 2022 roku. Oczywiście ostatnie dane powodują, że silny wzrost, który przewidywaliśmy na przyszły rok może zmaterializować się już w 2021 - powiedział Piotr Kalisz.
Średnia z tych siedmiu prognoz sugeruje, że wzrost PKB w 2021 roku wyniesie więc ponad 5,1 proc.
Ta fala podwyżek prognoz, na co wskazują także sami ekonomiści, nastąpiło dość szybko po poprzedniej fali, gdy prognozy obniżano.
- Ledwie kilka tygodni po tym, jak trzecia fala pandemii Covid-19 wywołała rewizje w dół prognoz gospodarczych dla Polski, tendencja odwróciła się: najnowsze wskaźniki ekonomiczne są coraz bardziej optymistyczne i sygnalizują, że scenariusz gospodarczy może być dużo lepszy od wcześniejszych przewidywań - napisali ekonomiści Banku Santander w raporcie o zmianie swoich prognoz.
Średnia z poprzednich prognoz (także roboczych) wynosiła nieco ponad 4,5 proc. A więc w ciągu miesiąca ekonomiści podnieśli swoje prognozy wzrostu na 2021 rok o 0,6 pkt. proc.
PR24, akg
REKLAMA
REKLAMA