"Sankcje nie są nieodwołalne. UE ma plan gospodarczy dla Białorusi". Szef MSZ o polityce wobec Mińska
- Unijne sankcje wobec Białorusi w każdej chwili mogą być odwołane, jeśli reżim spełni podstawowe warunki przemian gospodarczych - powiedział w Luksemburgu minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką.
2021-06-22, 11:15
Szef MSZ podkreślił, że jeśli władze w Mińsku rozpoczną dialog, uwolnią wszystkich więźniów politycznych i wyznaczą nowy termin wyborów prezydenckich, to Białoruś będzie mogła liczyć na wsparcie gospodarcze, bo Unia ma dla niej przygotowany plan ekonomiczny.
Powiązany Artykuł

Jest zgoda ministrów spraw zagranicznych UE na kolejne sankcje wobec Białorusi
- Unia Europejska bardzo rozsądnie, zresztą z inicjatywy polskiej, stoi na stanowisku, że trzeba wskazać konsekwencje negatywne dla białoruskiego reżimu, ale z drugiej strony trzeba wskazać społeczeństwu obywatelskiemu i tym wokół reżimu, którzy mogą mieć wątpliwości, że jest droga dla białoruskiej demokracji i że będzie ona wspierana nie tylko politycznie, ale także ekonomicznie przez Unię Europejską - powiedział szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau w wywiadzie dla Polskiego Radia.
Posłuchaj
REKLAMA
- Unijne sankcje wobec Białorusi w każdej chwili mogą być odwołane, jeśli reżim spełni podstawowe warunki przemian gospodarczych - podkreślił i zapewnił, że "UE ma plan gospodarczy dla Białorusi".
Unijny program wsparcia gospodarczego dla demokratycznej Białorusi jest wart 3 miliardy euro. Jeśli jednak reżim nie zdecyduje się na przemiany, wtedy musi się liczyć z kolejnymi sankcjami.
Dalsze sankcje wobec Białorusi
Dziś unijni ministrowie spraw zagranicznych zatwierdzili czwarty pakiet sankcyjny za brutalne represje wobec obywateli, a także za porwanie pod koniec maja samolotu lecącego z Aten do Wilna. Na pokładzie był opozycyjny dziennikarz Raman Pratasiewicz, który po wylądowaniu w Mińsku został aresztowany.
REKLAMA
78 funkcjonariuszy będzie miało zakaz wjazdu do Unii, a ich majątki w Europie zostaną zamrożone. Na czarną listę z zablokowanymi aktywami ma być wpisanych także 8 firm. Poza tym Unia Europejska postanowiła też nałożyć na Białoruś sankcje gospodarcze.
Jest już zielone światło dla sfinalizowania prac nad restrykcjami, które uderzą w kluczowe sektory białoruskiej gospodarki. Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że sankcje mają objąć sektory ropy naftowej, soli potasowych i bankowy.
kp
REKLAMA