Marek Suski: zablokowanie pomysłu zwołania szczytu UE-Rosja jest sukcesem

W ubiegłym tygodniu Niemcy i Francja zasugerowały możliwość zorganizowania szczytu UE w Brukseli z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina na wzór spotkania w Genewie przywódców USA i Rosji. W piątek ta propozycja została odrzucona przez przywódców UE, gdy Polska i kraje bałtyckie powiedziały, że byłoby to złym sygnałem w obliczu pogarszających się stosunków między Wschodem i Zachodem.

Powiązany Artykuł

Menkiszak o relacjach UE-Rosja: Unia ma ambicje bycia ważnym aktorem międzynarodowym

- Niemcy robią interesy z Rosją, różnego rodzaju deklaracje w stosunku do Rosji są nie od dziś. A Rosja bardzo liczy na wsparcie Niemiec, szczególnie na niemieckie pieniądze za gaz, które przeznacza na zbrojenia – powiedział w niedzielę Marek Suski w Telewizji Republika.

•  "Mamy dwa różne podejścia". Dr Bonikowska o relacjach UE z Rosją
• "Nie wchodzi w grę złagodzenie, możliwe zaostrzenie". Rau o sankcjach UE na Rosję

Agresja Rosji

Dodał, że nasz kraj nie może zgodzić się na szczyt UE-Rosja w sytuacji, kiedy Rosja jest agresywna. - To by oznaczało, że pewne państwa, dogadując się z Rosją, nie dbają o bezpieczeństwo całej Unii, tylko o swoje interesy, a tego rodzaju myślenie kończyło się wojnami i okupacjami – powiedział Marek Suski.

Poseł PiS uznał zablokowanie pomysłu zwołania szczytu UE-Rosja za sukces. - Kraje Europy Środkowo-Wschodniej, które wiedzą, co się dzieje, gdy Rosja jest silna i jest agresywna, sprzeciwiły się tej polityce, bo jest to polityka prowadząca znowu do jakiejś eskalacji – powiedział Marek Suski.

jbt