Demonstracje na Kubie. Prof. Katarzyna Dembicz: tragiczna sytuacja gospodarcza kraju

- Dziś na Kubie bardzo trudno jest zaopatrzyć się w podstawowe produkty spożywcze, jak i higieny osobistej. To, co się dzieje na Kubie, to powtórka z 1994 r., kiedy ludzie ze względu na sytuację wyszli na ulice, krzycząc, że chcą wolności, ale i chleba - mówiła w Polskim Radiu 24 prof. Katarzyna Dembicz, Uniwersytet Warszawski.

2021-07-12, 21:15

Demonstracje na Kubie. Prof. Katarzyna Dembicz: tragiczna sytuacja gospodarcza kraju

W niedzielę w kilku miastach Kuby doszło do antyrządowych demonstracji - według opozycyjnych portali internetowych - największych od 1994 roku. Jak podaje AFP, w poniedziałek na ulicach Hawany pełno było policji i wojska, nie doszło też do kolejnych protestów; dzień wcześniej aresztowano kilkudziesięciu demonstrantów.

Powiązany Artykuł

1200.jpg
"Wspieramy wołanie narodu o wolność". Joe Biden poparł protestujących Kubańczyków

Prof. Katarzyna Dembicz zwracała uwagę, że protesty mają w części podłoże polityczne, ale przeważa niezadowolenie z trudnej sytuacji ekonomicznej kraju. - W ostatnich miesiącach mnożyły się zarówno prześladowania wobec opozycji, jak i artystów walczących m.in. o wolność słowa. Do tego należy dodać ogólną sytuację, embargo nałożone na Kubę odciska głębokie piętno, jeśli chodzi o dostawy żywności. Do tego sytuacja sanitarna, pandemia, zamykanie granic, spowodowały drastyczny spadek liczby turystów, a 1/3 PKB Kuby opiera się na przychodach z turystyki, kolejna 1/3 to tzw. eksport kapitału ludzkiego, np. lekarzy, nauczycieli czy techników, który również został ograniczony przez pandemię. Należy dodać też restrykcje nałożone jeszcze przez administrację Donalda Trumpa, z których nie wycofał się Joe Biden - wymieniała. 

Posłuchaj

Prof. Katarzyna Dembicz o sytuacji na Kubie (Polskie Radio 24 / Świat w powiększeniu) 14:49
+
Dodaj do playlisty

Gość audycji dodała także, że organizacji protestów sprzyja dostęp większości Kubańczyków do internetu, wprawdzie ograniczony, ale pozwalający na to, by się organizować przez m.in. portale społecznościowe. - Gdyby nie tragiczna sytuacja gospodarcza, te wystąpienia nie byłyby tak silne - zaznaczyła ekspert. 

Czytaj także: 

* * *

Audycja: Świat w powiększeniu

REKLAMA

Prowadzący: Antoni Opaliński

Gość: prof. Katarzyna Dembicz

Data emisji: 12.07.2021

Godzina emisji: 19.44

REKLAMA

PR24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej