Zaginięcie aktywistki z córkami. MSWiA o działaniach polskich służb
Zaginęła działaczka białoruskiej opozycji wraz z dwójką dzieci. Anżelina Mielnikawa od 2020 roku mieszkała w Polsce. Minister Spraw Wewnętrznych Tomasz Siemoniak podkreśla, że Mielnikawa od tygodni nie przebywała w Polsce. Wiadomość tę potwierdził białoruski portal Nasza Niwa.
2025-03-29, 13:45
Anżelika Mielnikawa wyjechała z Polski. "Służby wyjaśniają sprawę"
Zaginęła Anżelika Mielnikawa, szefowa Rady Koordynacyjnej Białorusi. Od 2020 roku mieszkała w Polsce. O tym, że od kilku dni z kobietą i jej dziećmi nie ma kontaktu alarmują przedstawiciele białoruskiej opozycji.
Informację potwierdza polskie MSWiA. Minister spraw wewnętrznych, koordynator służb Tomasz Siemoniak powiedział, że Anżelika Mielnikawa od wielu tygodni nie przebywała w Polsce i nie zaginęła na terenie naszego kraju. Jak zaznaczył, służby wyjaśniają sprawę.
Wcześniej do sprawy zaginięcia białoruskiej opozycjonistki odniósł się w mediach społecznościowych rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Zapewnił, że polskie służby będą wspierać działania służb innych państw oraz Rady Koordynacyjnej Białorusi w celu ustalenia miejsca pobytu pani Mielnikawej.
Zaginęły również dwie córki
Informację o zaginięciu działaczki białoruskiej opozycji podało białoruskie Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna". Przekazało, że wraz z kobietą zniknęły także jej córki w wieku 6 i 12 lat, które mieszkały z nią w Warszawie. Z kolei portal Nasza Niwa napisał, że Mielnikawa opuściła Polskę wraz z dwójką dzieci.
REKLAMA
Nasza Niwa poinformowała także, że białoruska Rada Koordynacyjna ma nowego przewodniczącego po zaginięciu Anżeliki Mielnikowej. Uprawnienia do kierowania radą zostały tymczasowo przekazane wiceprzewodniczącej Stasi Glinnik.
Czytaj także:
- Czy Kola zastąpi Łukaszenkę? "To najbogatsza rodzina w Białorusi"
- Wzrasta napór na polsko-białoruską granicę. Wpływ ma temperatura. "Coraz agresywniejsze grupy"
- Mara Tomkovich: tu jest kontekst polityczny, ale zaglądam też w tę część, która nie interesuje mediów
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/JL
REKLAMA