Na Kubie 190 zaginionych, rząd siłą wciela młodzież do pacyfikowania protestów

Prawie 190 działaczy antyreżimowych oraz kilku dziennikarzy uczestniczących w protestach, które wybuchły w niedzielę na Kubie, uznaje się za zaginionych - podały niezależne kubańskie media.

2021-07-15, 06:50

Na Kubie 190 zaginionych, rząd siłą wciela młodzież do pacyfikowania protestów

Powiązany Artykuł

usa kuba shutterstock 1200.jpg
Antyrządowe protesty w kilku miastach na Kubie. Prezydent oskarża USA

Jak ustalił portal Periodico Cubano, na bazie szacunków organizacji praw człowieka Cuban Prisoners Defenders (CPD), od niedzieli ślad zaginął po 187 osobach. Liczba ta została przekazana do ONZ w komunikacie CPD o sytuacji na wyspie.

Do środy podczas i po protestach antyrządowych zatrzymano około 5 tys. osób. Potwierdzono też jedną ofiarę śmiertelną. Według rządu jest nią 36-letni mężczyzna, który zginął podczas starć z policja na przedmieściach Hawany, stolicy kraju.

Z kolei w środę władze Kuby potwierdziły, że wypuściły na wolność Dinę Correę Fernandez, znaną blogerkę, która została zatrzymana podczas udzielania wywiadu jednej z hiszpańskich stacji telewizyjnych.

REKLAMA

Od niedzieli reżim kubański blokuje też funkcjonowanie internetu na wyspie.

Czytaj również:

Powiązany Artykuł

shutt Kuba protesty 1200.jpg
Galopująca inflacja, brak żywności i prądu, reżim limituje dostęp do internetu. Kuba na krawędzi

"Młodzież siłą wcielana do oddziałów tłumiących protesty"

Tymczasem Periodico Cubano ustalił, że od wtorku służby wojskowe Kuby siłą wcielają do swoich oddziałów interwencyjnych młodzież, aby skierować ją przeciwko manifestantom.

Portal twierdzi, że wcielanie siłą młodych rekrutów służy zwiększeniu liczebności oddziałów pacyfikujących protesty. Mają one zostać wysłane do oddalonych od ich miast regionów.

REKLAMA

Reżim w Hawanie, kierowany przez prezydenta Miguela Diaza-Canela, twierdzi, że inicjatorzy zamieszek to amerykańscy prowokatorzy, którzy wykorzystali pandemię koronawirusa do realizacji swojego głównego celu: obalenia rządów komunistycznych na Kubie.

Tymczasem dość niespodziewanie kubańskie władze ogłosiły w środę, że tymczasowo, do końca roku, znoszą ograniczenia - m.in. cła oraz limity wartości - dotyczące żywności, artykułów higienicznych i lekarstw, które podróżni mogą w bagażu wwieźć do kraju, co - jak się ocenia - jest wyraźnym ustępstwem wobec żądań protestujących.

PAP/IAR/in./

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej