"Przez kilka dni muszą trzymać zmarłych w domach". Wstrząsające informacje z Birmy

W Birmie w związku z kryzysem i przeciążeniem służby zdrowia, ludzie często zmuszeni są do trzymania nawet przez kilka dni ciał swoich zmarłych krewnych w domach - poinformował w sobotę brytyjski kanał informacyjny Sky News.

2021-08-07, 21:11

"Przez kilka dni muszą trzymać zmarłych w domach". Wstrząsające informacje z Birmy
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: faboi/ Shutterstock

Powiązany Artykuł

koronawrisu brazylia free shutt 1200 .jpg
Największy spadek PKB w Ameryce Łacińskiej. Wszystkiemu winna pandemia

Statystyki wskazują, że 60 proc. wszystkich ofiar pandemii COVID-19 w Birmie zmarło w lipcu br.

- Ciał jest coraz więcej. Czasem minie nawet dzień lub dwa zanim uda się poddać zmarłego kremacji. Zmarłych jest tak dużo, że służby pogrzebowe nie nadążają z pochówkami - relacjonował w rozmowie ze stacją Bo Sein, pracownik służby sanitarnej.

Pogłębiający się kryzys epidemiczny

Z powodu pogłębiającego się kryzysu epidemicznego, mieszkańcy Birmy w desperacji wywieszają przed domami flagi, żółtą - prosząc o wsparcie medyczne, białą - o jedzenie.

Problemem w kraju są także braki w zapasach tlenu potrzebnego chorym na COVID-19. Rządząca junta mocno ograniczyła jego prywatną sprzedaż.

REKLAMA

Czytaj również:

Specjalny wysłannik ONZ do Birmy Tom Andrews wezwał Radę Bezpieczeństwa ONZ i kraje członkowskie do wprowadzenia nadzwyczajnego "covidowego zawieszenia broni". - Zbyt wielu Birmańczyków niepotrzebnie zmarło i bez działań ze strony ONZ wielu niepotrzebnie jeszcze umrze - powiedział Andrews.

Od puczu w lutym br. Birma pogrążona jest w chaosie, wielu ludzi strajkuje, a wojskowe władze brutalnie tłumią protesty społeczne. Według aktywistów siły policyjne i wojskowe zabiły od puczu ponad 900 osób. Jednocześnie kraj mierzy się z kolejną, trzecią falą pandemii koronawirusa. Sytuację służby zdrowia w kraju pogarsza ciągnący się od przewrotu wojskowego strajk lekarzy wywołany represjami ze strony junty.

REKLAMA

nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej