Tomik poezji "Święte wiosny". Krzysztof Koehler: tytuł ma oznaczać, że są one wyjątkowe
- Miałem wrażenie, że następuje jakieś wydarzenie w moim życiu, tym takim właśnie poetyckim - mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Koehler, autor tomika poezji "Święte wiosny".
2021-08-17, 13:03
Powiązany Artykuł
Pisarz zapomniany. Prof. Urbanowski w PR24 o twórczości Stanisława Rembeka
Tematem rozmowy był najnowszy tomik poezji Krzysztofa Koehlera "Święte wiosny". Autor opowiedział o kulisach jego powstawania.
Posłuchaj
- Był taki problem, który wynikał trochę z pisania tych wierszy, bo one w zasadzie wszystkie, a na pewno większość z nich, pojawiły się wiosną roku 2019 i tak w zasadzie, co się rzadko zdarza już takim starszym poetom, układały się w rodzaj takiej opowieści, która się ciągnęła jeden tekst za drugim - powiedział. - Kolejny otwierał kolejny i to się działo wszystko wiosną 2019 roku - dodał.
- Miałem wrażenie, że następuje jakieś wydarzenie w moim życiu, tym takim właśnie poetyckim - wskazał Krzysztof Koehler. Jak powiedział, "nie wiedział do końca, co się dzieje". - Na następny rok przyszła pandemia, wiosną w zasadzie też i te wiersze zapisywane tam i troszkę dopisywane, ułożyły się w dwie wiosny takich zapisków - zaznaczył.
- Stąd tytuł "Święte wiosny", który ma oznaczać, że są one takie wyjątkowe - podkreślił. - Jak święto trochę - dodał. - Nie pogańskie, ale być może trochę pogańskie, w każdym razie takie święto, które mnie samego też zadziwiło - powiedział i dodał, że "szukając tytułu, pomyślał właśnie, że nawiąże trochę do Strawińskiego, zmieniając liczbę z pojedynczej na mnogą".
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Rozpruwacz kulturalny"
REKLAMA
Prowadził: Jakub Moroz
Gość: Krzysztof Koehler
Data emisji: 16.08.2021
Godz. emisji: 23.35
REKLAMA
jb
REKLAMA