"Działamy od chwili przyjazdu". Druga zmiana polskich strażaków już w Grecji
Zaraz po przyjeździe do bazy zostaliśmy skierowani do akcji, działamy 24 godziny na dobę, silny wiatr i wysoka temperatura powodują, że sytuacja jest trudna - przekazał mł. bryg. Daniel Mucha, mówiąc o działaniach drugiej grupy strażaków z Polski w walce z pożarami w Grecji.
2021-08-24, 02:53
- Działania rozpoczęliśmy już w pełni. Zaraz po przyjeździe do bazy zostaliśmy skierowani na odcinek bojowy. Od wczesnych godzin przedpołudniowych bardzo mocno rozwinął się pożar. Wiatr niestety poczynił nam wiele szkód, zmieniał kierunek, a pożar się szybko się rozprzestrzeniał - powiedział mł. bryg. Daniel Mucha.
Powiązany Artykuł
Grecja: druga zmiana polskich strażaków jest już na miejscu. "Jesteśmy gotowi do działań nawet dzisiaj"
- Kolejni polscy strażacy dotarli do Grecji. To odpowiedź na prośbę o kontynuowanie pomocy
- Grecja: kolejny pożar na południu wyspy Eubei zbliża się do nadmorskiego kurortu
Praca 24 godziny na dobę
Jak podkreślił strażacy "przyjęli system pracy, że działamy 24 godziny na dobę, ale co 12 godzin ratownicy się zmieniają - od godz. 6 do godz. 18 i od godz. 18 do godz. 6". - W takim trybie będziemy pracować - poinformował.
- Działania gaśnicze w dalszym ciągu trwają i jutro będzie kontynuacja tych działań na odcinku bojowym, gdzie jesteśmy teraz - zaznaczył strażak.
REKLAMA
Mucha wskazał, że patrząc na to, jak sytuacja rozwinęła się w poniedziałek, to nie widać horyzontu czasowego zakończenia akcji. - Jest bardzo dynamicznie, wysoka temperatura, bardzo mocne podmuchy wiatru, ściółka wysuszona maksymalnie, wszystko pali się jak kartka papieru. Sytuacja jest trudna - ocenił.
Jednocześnie powiedział, że współpraca ze stroną grecką przebiega bez zastrzeżeń. - Niedawno mieliśmy odprawę z oficerami łącznikowymi, przekazano oczekiwania wobec nas i zadania, które nas czekają. Ta współpraca w pełni przebiega w sposób, w jaki byśmy sobie życzyli - mówił Daniel Mucha.
Powiązany Artykuł
Druga zmiana polskich strażaków wyruszyła do Grecji. Wąsik: obyście jak najszybciej wykonali swoje zadanie
Tragiczne pożary w Grecji
W ostatnich tygodniach w Grecji wybuchło kilkaset pożarów z powodu długotrwałych upałów, podczas których temperatura sięgała 45 stopni Celsjusza. W akcji gaszenia pożarów biorą udział polscy strażacy z PSP. Obecnie gaszą pożary w okolicach Aten (Villia Attica, Keratea).
W poniedziałek wieczorem z Grecji wróciła pierwsza grupa strażaków, a zamieniła ją kolejna zmiana. - To jest typowa zmiana osobowa, ponieważ sprzęt i samochody mamy tutaj na miejscu. Podmieniamy bezpośrednio ratowników - mówił wcześniej mł. bryg. Mucha. Zmiana odbyła się warunkach bojowych. Druga grupa strażaków, która w poniedziałek przed południem wyleciała do Grecji na wymianę, liczy tyle samo osób, co pierwsza grupa, czyli 143 osoby.
REKLAMA
Polska skierowała do Grecji dwa moduły GFFFV (Ground Forest Fire Fighting using Vehicles, czyli moduł do gaszenia pożarów lasów z ziemi z użyciem pojazdów) z Wrocławia i Poznania.
jmo
REKLAMA