"Nic sobie nie robią ze swoich szczytnych haseł". Fogiel o słowach Nitrasa
- Wypowiedź posła KO Sławomira Nitrasa ws. Kościoła to kolejny przykład, że środowisko, które na sztandarach ma tolerancję, nic sobie z tych szczytnych haseł nie robi, tak naprawdę jest przepełnione nienawiścią do każdego, kto myśli inaczej niż ono - mówił wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
2021-08-30, 06:55
- Takie słowa nie powinny padać w przestrzeni publicznej. Atakowanie wierzących w ten sposób, nie mówiąc już o chęci, by stali się mniejszością, przywołują najczarniejsze czasy z polskiej historii. Dzisiaj katolicy są większością w Polsce, więc należałoby zadać sobie pytanie, jakich środków chciałby użyć poseł Nitras, żeby stali się mniejszością - powiedział Fogiel.
Powiązany Artykuł
"Maski opadły całkowicie". Szef MEiN komentuje wypowiedź Nitrasa o Kościele
"Przepełnieni nienawiścią"
- Ta wypowiedź jest kolejnym przykładem tego, że środowisko, które ma usta pełne frazesów, a na sztandarach tolerancję, nic sobie z tych szczytnych haseł nie robi i tak naprawdę jest przepełnione nienawiścią do każdego, kto myśli inaczej niż oni - ocenił polityk PiS.
W weekend podczas Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie gościem zebranej młodzieży był marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Rozmawiał z nim poseł KO Sławomir Nitras, główny organizator Campusu. Potem obaj politycy odpowiadali na pytania młodzieży. Jeden z uczestników zadał pytanie o rozliczenie obecnej władzy po ewentualnym zwycięstwie obecnej opozycji, a także o doprowadzenie do realnego rozdziału Kościoła od państwa, wobec - jak mówił - nadmiernego dziś "sojuszu tronu z ołtarzem".
- "Musimy was opiłować z pewnych przywilejów, to uczciwa kara". Nitras o katolikach
- "Opozycja oferuje młodym jedynie wiece i hasła ideologiczne". Piotr Mazurek o Campus Polska
- Spokojnie, w perspektywie czasu dojdzie do ograniczenia roli Kościoła w państwie. Powiem więcej: uważam, że dojdzie za naszego życia, może nawet w tym pokoleniu do tego, kiedy katolicy w Polsce staną się mniejszością. Staną się realną mniejszością, nie mniejszością, że będzie kogoś innego więcej, ale nie będą większością. I muszą się z tym nauczyć żyć. I wtedy chyba to będzie w jakiejś realnej takiej społecznej proporcji - mówił Nitras.
- Ale dobrze, żeby stało się, to mówiąc uczciwie, w sposób niegwałtowny. Żeby to się stało w sposób racjonalny, a nie na zasadzie pewnej zemsty, ale na zasadzie: to jest uczciwa kara za to, co się stało, musimy was opiłować z pewnych przywilejów, dlatego, że jeżeli nie, to znowu podniesiecie głowę, jeżeli się cokolwiek zmieni - dodał poseł KO.
dz
REKLAMA
REKLAMA