El. MŚ 2022: Polska - Anglia. Nicola Zalewski przekonał do siebie selekcjonera? "Może pomóc drużynie"
Nicola Zalewski zaliczył w niedzielę debiut w seniorskiej reprezentacji Polski. Pomocnik AS Romy wszedł na boisko w drugiej połowie spotkania z San Marino (7:1), a za swój występ zebrał pochwały m.in. od selekcjonera Paulo Sousy. Czy przełoży się to na szansę w kolejnym, znacznie trudniejszym meczu z Anglią?
2021-09-07, 10:17
- Zalewski pojawił się na murawie w 66. minucie meczu z outsiderem, ale nie przeszkodziło mu to znacząco przyczynić się do wygranej Biało-Czerwonych
- W środę poprzeczka będzie jednak postawiona znacznie wyżej. Czy młody pomocnik otrzyma szansę w meczu z Anglią, od którego mogą zależeć losy awansu do finałów MŚ?
Powiązany Artykuł
Katar 2022: San Marino - Polska. Profesura napastników, obrona znowu do poprawki [OCENY]
19-latek, choć urodził się i wychował we Włoszech, od początku deklarował chęć występów w reprezentacji Polski. Piłkarz, który ma już za sobą debiut w AS Romie, występował zresztą regularnie w juniorskich reprezentacjach.
- Nigdy nie miałem wątpliwości w jakiej kadrze zagrać. Zawsze była Polska, i Polska będzie - mówił pomocnik w rozmowie z Mateuszem Ligęzą z Programu Pierwszego Polskiego Radia na początku zgrupowania przed wrześniowymi meczami kadry w eliminacjach mistrzostw świata.
W czwartkowym starciu z Albanią, które Biało-Czerwoni wygrali w Warszawie 4:1, utalentowany pomocnik jednak nie zagrał. Ba, nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Wraz z narzekającym na uraz Piotrem Zielińskim musiał udać się na trybuny.
REKLAMA
Posłuchaj
Sousa pochwalił debiutanta
Również starcia z grupowym outsiderem nie rozpoczął w wyjściowym składzie. Selekcjoner Paulo Sousa dał jednak szansę ofensywnemu pomocnikowi w 66. minucie, gdy Zalewski zmienił Tymoteusza Puchacza.
Występ piłkarza Romy należy uznać za udany, choć poprzeczka nie była zawieszona zbyt wysoko. Na tle najsłabszej drużyny eliminacyjnej grupy I Zalewski pokazał się z dobrej strony.
Od początku był aktywny, nie bał się wchodzić w pojedynki, a już w doliczonym czasie gry asystował przy bramce Adama Buksy.
REKLAMA
Postawa Zalewskiego przypadła do gustu nie tylko kibicom, ale też samemu trenerowi Sousie.
- Nie jestem trenerem, który wyróżnia indywidualnie piłkarzy, ale muszę powiedzieć co nieco o Nikoli Zalewskim. To był jego debiut i zdążył pokazał swoją osobowość. Grał na dwóch pozycjach i ważnym dla niego było to, by koledzy z drużyny dostrzegli w nim to, co my w nim widzimy. To gracz, który może pomóc naszej drużynie - wyjaśnił po meczu Portugalczyk.
REKLAMA
Dostanie szansę z Anglią?
Czy więc Zalewski, który najlepiej czuje się jako środkowy ofensywny pomocnik, może otrzymać szansę w kolejnym meczu Biało-Czerwonych w eliminacjach MŚ? Po pięciu kolejkach Polacy mają w dorobku 10 punktów i zajmują drugie miejsce w grupie I. Na prowadzeniu są Anglicy - 15 pkt.
To właśnie wicemistrzowie Europy w środę zmierzą się z reprezentacją Polski na PGE Narodowym w Warszawie. Występ Zielińskiego w tym spotkaniu jest niepewny. Jeśli Biało-Czerwoni myślą o wygraniu grupy eliminacyjnej i bezpośrednim awansie na mundial, muszą pokonać "Synów Albionu".
Wydaje się, że ofensywnie usposobiony Zalewski mógłby w tym pomóc. W majowym meczu półfinałowym Ligi Europy, w którym Roma grała z Manchesterem United, polski pomocnik pokazał, że potrafi grać z gwiazdami angielskiego futbolu.
REKLAMA
Czy dostanie szansę, aby to potwierdzić?
Posłuchaj
Środowe spotkanie w Warszawie zaplanowano na godzinę 20.45.
- El. MŚ 2022: kiedy i z kim zagra reprezentacja Polski? [TERMINARZ]
- El. MŚ 2022: sytuacja w "polskiej" grupie po meczu z San Marino [TERMINARZ i TABELA GRUPY I]
- El. MŚ 2022: Węgry gubią punkty z Albanią. Doskonałe wieści dla reprezentacji Polski [WYNIKI]
- Katar 2022: San Marino - Polska. Profesura napastników, obrona znowu do poprawki [OCENY]
REKLAMA