Grodecki: 600 ewakuowanych Afgańczyków złożyło wnioski uchodźcze

- Około 600 Afgańczyków ewakuowanych do Polski, czyli ok. 60 procent, złożyło już wnioski o udzielenie im ochrony międzynarodowej - poinformował w poniedziałek wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki. Jak dodał, dla Afgańczyków, którzy uzyskają status uchodźcy, przygotowywany jest program adaptacyjny.

2021-09-06, 20:31

Grodecki: 600 ewakuowanych Afgańczyków złożyło wnioski uchodźcze
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: twitter.com/PLinNATO

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w RMF FM zapytany został o sytuację afgańskich współpracowników Polskiego Kontyngentu Wojskowego oraz polskiej dyplomacji, którzy zostali ewakuowani z Kabulu do Polski. Osoby te zostały objęte opieką Urzędu do Spraw Cudzoziemców i trafiły do ośrodków dla cudzoziemców w kraju.

Powiązany Artykuł

lot mid-21904012 1200.jpg
Zakończył się pierwszy etap ewakuacji do Polski Afgańczyków, którzy współpracowali z państwami NATO

Bartosz Grodecki wyjaśnił, że ok. 60 procent z ponad tysiąca Afgańczyków, czyli ok. 600 osób, złożyło już wnioski o udzielenie im ochrony międzynarodowej. 17 osób, jak dodał, opuściło już ośrodki, ponieważ mogły wyjechać z Polski do innych państw, Holandii, Wielkiej Brytanii i Estonii.

Wiceszef MSWiA zauważył, że udzielenie ochrony międzynarodowej ewakuowanym Afgańczykom nie ulega wątpliwości. - Namawiamy ich, że to jest bardzo dobra, najlepsza i najszybsza droga do legalizacji ich pobytu w naszym kraju - dodał.

Wnioski uchodźcze, jak wskazał, trafiają do Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców, a pierwszy etap, podczas którego rozpatruje się je pod kątem bezpieczeństwa, będzie trwał około 30 dni.

REKLAMA

Państwowa opieka

Bartosz Grodecki wyjaśnił, że po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku osoby te dostaną status uchodźcy i zostaną objęte ochroną państwa polskiego. Pytany, co dalej, tłumaczył, że przez 60 dni wsparcie tym osobom będzie jeszcze wypłacał Szef UdSC, a potem przejdą one pod opiekę powiatowych centrów pomocy rodzinie.

- W sensie formalnym, bo wiem, że Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej pracuje nad programem adaptacyjnym dla tych osób - podkreślił Bartosz Grodecki. Wyjaśnił, że w międzyresortowym zespole ds. Afganistanu jest specjalna podgrupa, która przygotowuje te rozwiązania.

Czytaj także:

    Zatrucie grzybami 

    Powiązany Artykuł

    imigranci uchodźcy afganistan warszawa free 663.jpg
    "Dzień Solidarności z Afgańczykami". Dyr. Caritas Polska: pomoc uchodźcom powinna prowadzić do ich usamodzielnienia

    Wiceszef MSWiA w tym kontekście został też zapytany o tragiczne w skutkach zdarzenie w ośrodku dla cudzoziemców w Podkowie Leśnej-Dębaku. Afgańska rodzina, która trafiła tam po ewakuacji z Kabulu, zjadła zebrane na terenie ośrodka grzyby, które okazały się trujące. Wskutek zatrucia zmarło dwóch chłopców, pięcio- i sześciolatek.

    REKLAMA

    Bartosz Grodecki zaznaczył, że jeszcze nie jest to wyjaśnione i przypomniał, że w tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem prokuratury. Jak dodał, na dziś po zapoznaniu się z raportem i po rozmowach w UdSC wyklucza, aby powodem spożycia grzybów przez Afgańczyków był głód.

    UdSC zapewnia, że Afgańczycy pierwszego dnia po przybyciu do Polski otrzymali dwudaniowy obiad oraz suchy prowiant, a na co dzień mają w ośrodkach zapewnione trzy pełne posiłki dziennie i stały dostęp do ciepłych napojów. W związku z zatruciem w Dębaku pracownicy wszystkich ośrodków dla cudzoziemców uczulają Afgańczyków, aby nie spożywali produktów niewiadomego pochodzenia.

    W środę w związku z zatruciem w Dębaku zostało wszczęte dochodzenie policyjne w sprawie o czyn z art. 160 par. 1 kodeksu karnego, czyli narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.

    jbt

    REKLAMA

    Polecane

    REKLAMA

    Wróć do strony głównej