Katolicy na cenzurowanym w irlandzkich szkołach. Najczęściej padają ofiarą nękania
National Anti-Bullying Research and Resource Centre, znany ośrodek badawczy działający przy uniwersytecie w Dublinie opublikował niepokojące badania. Wynika z nich, że ofiarami nękania i zastraszania w szkole są najczęściej... katoliccy uczniowie. W raporcie można przeczytać, że aż 50 proc. ankietowanych nauczycieli wyraziło poważne obawy związane ze wzrostem antyreligijnych postaw wśród młodzieży.
2021-09-14, 08:46
Powiązany Artykuł
Włochy: wandale zniszczyli kościół. "To była ślepa przemoc"
Religijne szykany objawiają się najczęściej w szafowaniu negatywnymi stereotypami - jak na przykład, że wszyscy muzułmanie to terroryści czy katolicy to pedofile.
- We Włoszech zebrano podpisy pod wnioskiem o referendum ws. eutanazji. "Pokusa nowej formy eugeniki"
- Francja: zabicie księdza "to nie był terroryzm". Podejrzany imigrant oczekuje na rozprawę
Jak podał red. Grzegorz Górny na portalu wPolityce.pl "wspomniana niechęć najczęściej manifestuje się wobec uczniów utożsamiających się z Kościołem katolickim". "To właśnie oni najczęściej padają ofiarą agresji ze strony swych rówieśników z powodu wyznawanej wiary. Na takie przypadki wskazało 12 proc. nauczycieli, podczas gdy tylko 2 proc. zwróciło uwagę na akty nietolerancji z powodu deklarowanego ateizmu" - zaznaczył.
Warta zauważenia jest niemal całkowita nieobecność na tej liście uczniów muzułmańskich - choć dzieci tego wyznania jest najwięcej w irlandzkich szkołach. Negatywne nastawienie młodzieży do islamu nie przekłada się na ataki. Autorzy raporty wysnuwają dwa wnioski takiego stanu rzeczy: strach uczniów przed zdecydowaną reakcją strony islamskiej oraz poprawność polityczna, która za głównego wroga obrała chrześcijaństwo.
REKLAMA
Niepokojące są również reakcje nauczycieli. "Wielu z nich wiąże wyśmiewanie i wyszydzanie chrześcijańskich uczniów z powodu ich wiary z dominującym w społeczeństwie światopoglądem świeckiego humanizmu. Według nich obrażanie i poniżanie katolików i katolicyzmu stało się w Irlandii czymś społecznie akceptowalnym i usprawiedliwianym" - czytamy. Stąd młodzież widzi i przyjmuje te wzorce - a przez to cierpi młodzież katolicka.
wPolityce.pl
pb
REKLAMA