ME siatkarzy: Polska - Słowenia. Horror w Spodku bez happy endu

Polscy siatkarze nie awansowali do finału mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni po dramatycznym meczu ulegli w Katowicach Słowenii 1:3 i w niedzielę zagrają o trzecie miejsce. 

2021-09-18, 20:25

ME siatkarzy: Polska - Słowenia. Horror w Spodku bez happy endu
  • Słoweńscy siatkarze eliminowali Polskę z mistrzostw Europy także w 2015, 2017 i 2019 roku 
  • Tym razem atutem Biało-Czerwonych byli kibice, ale nie przyniosło to przełomu 

Powiązany Artykuł

słowenia siatkówka 1200 urnaut.jpg
ME siatkarzy 2021: Polacy z respektem o Słoweńcach. "Są świetną drużyną"

Na relacje z meczów reprezentacji Polski zapraszamy do radiowej Jedynki. Sprawozdawcą spotkań jest Cezary Gurjew.

Polscy siatkarze spisują się podczas tegorocznych mistrzostw Europy. Podopieczni Vitala Heynena wygrali wszystkie siedem spotkań, a w ćwierćfinale rozbili 3:0 Rosjan. Nic dziwnego, że Biało-Czerwoni byli wymieniani jako główny faworyt do zdobycia złotego medalu.

Gospodarzom pomagało w sobotę tysiące kibiców, którzy szczelnie wypełnili katowicki Spodek. Na rewelacyjnych Słoweńców to jednak nie wystarczyło. 

Tylko początek był świetny 

Mecz zaczął się znakomicie dla reprezentantów Polski. Biało-Czerwoni pewnie wygrali pierwszego seta. Partię zakończył as Łukasza Kaczmarka (25:17), a świetnie radzili sobie Bartosz Kurek oraz Wilfredo Leon. Po słoweńskiej stronie zawodził z kolei Klemen Cebulj. Niestety, as gości szybko się przebudził.

REKLAMA

Druga partia była dużo bardziej wyrównana, a wynik na tablicy często się zmieniał. Nasi reprezentanci mieli łącznie pięć piłek setowych. Niestety, żadnej z nich nie wykorzystali. Skuteczniejsi w grze na przewagi byli Słoweńcy, a seta zakończył Toncek Stern (30:32).

Trzeci set od początku był dominacją podopiecznych Alberto Giulianiego. Słoweńcy wręcz deklasowali naszą drużynę, a w ich szeregach nie było słabych punktów. Nie do zatrzymania był zwłaszcza Tine Urnaut. Słoweńcy pewnie wygrali i byli o krok od awansu. Ich wygraną w tym secie przypieczętował atak Alena Pajenka (16:25).

REKLAMA

Niespotykana walka na przewagi 

Zdecydowanie najwięcej dramaturgii było w czwartym secie. Polacy początkowo przegrywali, a między siatkarzami doszło do spięć pod siatką. Ta sytuacja chyba zmotywowała Michała Kubiaka, który poderwał nasz zespół do walki (8:6). Wydawało się, że Biało-Czerwoni doprowadzą do tie-breaka - prowadzili już 17:13. 

Nic z tego, Słoweńcy mozolnie odrabiali straty. Przy piłce setowej Jan Kozamernik zablokował Kubiaka (24:24). Doszło do niezwykle emocjonującej gry na przewagi. Goście dwukrotnie cieszyli się z wygranej, ale ich nastroje tonował system challenge. Powtórki pokazywały, że punkty należały się Biało-Czerwonym. 

REKLAMA

Niestety, za trzecim razem naszej drużynie nie pomogła technologia. Stern wykończył kontrę i zapewnił Słoweńcom awans do drugiego z rzędu, a trzeciego w historii awansu do finału ME (35:37). 

Znowu byli lepsi... 

Sobotni rywale mają patent na wygrywanie meczów z Polską na mistrzostwach Europy. W 2019 roku pokonali Biało-Czerwonych w półfinale, który odbywał się w Lublanie. Wówczas słoweńscy siatkarze mogli jednak liczyć na wsparcie swojej publiczności. Tym razem sytuacja była odwrotna, jednak i na polskiej ziemi Biało-Czerwoni nie dali rady. 

Polscy siatkarze przegrywali też z tym rywalem na mistrzostwach w 2015 i 2017 roku. 

REKLAMA

Była to pierwsza porażka Biało-Czerwonych w tym turnieju. W niedzielę powalczą o dziesiąty w historii medal ME, a czwarty brąz. Dotychczas na najniższym stopniu podium - poza poprzednią edycją - stanęli też w 1967 i 2011 roku.

Rywalem Polaków będzie przegrany w meczu Serbia - Włochy 

Polska - Słowenia 1:3 (25:17, 30:32, 16:25, 35:37)

REKLAMA

Polska: Fabian Drzyzga, Wilfredo Leon, Jakub Kochanowski, Bartosz Kurek, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek - Paweł Zatorski (libero) oraz Piotr Nowakowski, Grzegorz Łomacz, Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, Damian Wojtaszek (libero)

Słowenia: Dejan Vincić, Tine Urnaut, Alen Pajenk, Toncek Stern, Klemen Cebulj Jan Kozamernik - Jani Kovacić (libero) oraz Rok Mozić, Gregor Ropret, Alen Sket, Saso Stalekar. 

Czytaj także:

/empe 

REKLAMA

RELACJA LIVE

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej