Dariusz Joński o wyroku TSUE ws. Turowa: polska dyplomacja zawiodła
- To jest pytanie do polskiego rządu, dlaczego w tej sprawie działa opieszale, a każdy z nas Polaków będzie płacił tę karę - mówił w Polskim Radiu 24 Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska).
2021-09-22, 09:15
W poniedziałek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tysięcy euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
Powiązany Artykuł
Michał Woś o rozstrzygnięciu ws. Turowa: element wojny, którą wypowiedziała nam Unia
Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce i domagały się zastosowania środków tymczasowych, czyli nakazu wstrzymania wydobycia. W maju TSUE nakazał Polsce wstrzymać wydobycie do czasu rozstrzygnięcia sprawy.
Dariusz Joński przypominał, że środki pochodzące z nałożonej na Polskę kary trafić mają do Komisji Europejskiej. - Czesi ich nie dostają, są zainteresowani jak najszybszym znalezienia porozumienia. Można zapytać, ile razy premier Morawiecki rozmawiał z premierem Czech. Ostatnio, kiedy powiedział, że tak było, to premier Czech stwierdził, że to nieprawda. Wydaje się, że mamy dość duże problemy, jeśli chodzi o polską dyplomację - zauważył gość audycji.
Poseł stwierdził, że sprawa konfliktu wokół kopalni Turów pokazuje, że dyplomacja zawiodła, skutkiem czego Polska będzie narażona na kary finansowe. - Będziemy płacili za to, że polski rząd nie znalazł czasu, aby tę sprawę wyjaśnić. To nie jest problem tego roku, od kilku lat polski rząd udawał, że tematu nie ma. PiS rządzi sześć lat, można było to załatwić, Czesi też nie chcieli doprowadzić do takiej sytuacji - komentował.
REKLAMA
Posłuchaj
- Nie zauważyłem w ostatnich miesiącach wzmożonej chęci naprawy tej sytuacji i przez premiera, i przez prezydenta, który mógłby wykorzystać swoją funkcję do szukania porozumienia. Przez tę indolencję będziemy płacili prawie 68 mln zł miesięcznie - podkreślał Dariusz Joński.
Wniosek o wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie do Komisji Europejskiej i do TSUE złożyły Czechy. Według strony czeskiej wydobycie negatywnie wpływa na środowisko terenów leżących po czeskiej stronie granicy. W maju TSUE przychylił się do wniosku Czechów i nakazał wstrzymanie pracy kopalni do momentu wydania orzeczenia.
* * *
Audycja: 24 Pytania - rozmowa poranka
Prowadzący: Eliza Olczyk
REKLAMA
Gość: Dariusz Joński
Data emisji: 22.09.2021
Godzina emisji: 7.35
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA