Inwestowanie w nieruchomości. Sprawdź, jakie są symptomy pojawienia się bańki mieszkaniowej

Bańki mieszkaniowe nie zdarzają się zbyt często. Jednak gdy się zdarzają, mogą mieć poważny długoterminowy wpływ na gospodarkę. Kiedy bańka pęka, właściciele nieruchomości mają trudności z dokonywaniem miesięcznych płatności. Powoduje to dużą utratę oszczędności, wzrost liczby postępowań egzekucyjnych nieruchomości i ogólną niestabilność finansową. Rosnąca bańka na rynku nieruchomości ma kilka podstawowych cech.

Powiązany Artykuł

Inwestowanie w nieruchomości. Czynniki wpływające na wzrost cen

1) Gwałtownie rosnące ceny domów

Jedną z głównych oznak bańki mieszkaniowej są szybko rosnące ceny domów. Powinieneś być szczególnie zaniepokojony, jeśli ceny nieruchomości rosną szybciej niż pensje. Oznacza to, że kredyty hipoteczne będą poza zasięgiem zwykłego człowieka. Ci, którzy pożyczają, mogą skończyć z kredytami, na które ich nie stać.

2) Wiele ryzykownych kredytów hipotecznych na rynku

Kiedy widzisz niższe standardy kredytowe i kredyty wysokiego ryzyka zalewające rynek, jest to wskazówka, że krach na rynku mieszkaniowym jest możliwy w niedalekiej przyszłości. Sytuacja, kiedy kredytodawcy nie są rygorystyczni w swoich wymaganiach dotyczących warunków udzielania kredytów hipotecznych, udzielają ich nabywcom, którzy w normalnych warunkach nie mogą sobie pozwolić na nieruchomość, to jeden z czynników, które wywołały bańkę na rynku mieszkaniowym w USA w 2008 roku.

3) Brak środków na wkład własny

REKLAMA

Standardowy wkład własny na poczet zakupu nieruchomości wynosi 20 proc. ceny. Jednak wielu kupujących nie może sobie pozwolić na wpłacenie tak dużej kwoty. Nabywcy nieposiadający dużych oszczędnościami są bardziej skłonni do zalegania z płatnościami hipotecznymi. Gdy wielu kredytodawców obniża wkład własny poniżej 20 proc., to jest to oznaka bańki mieszkaniowej.

Powiązany Artykuł

Inwestowanie w nieruchomości. Zalety, wady, stopy procentowe i UOKiK

4) Rosnące stopy procentowe

Inną ważną oznaką bańki mieszkaniowej jest ciągły trend wzrostu stóp procentowych. Kiedy stopy procentowe są niskie, nieruchomości są bardziej przystępne. W rezultacie popyt na mieszkania zazwyczaj wzrasta. Jednak wraz ze wzrostem stóp procentowych zaciąganie kredytów staje się droższe. Nabywcy, którzy wcześniej kupili nieruchomość ze zmiennym oprocentowaniem, mogą mieć trudności z utrzymaniem płatności hipotecznych. Wzrost stóp nawet o tylko 0,5 proc., może oznaczać znaczne zwiększenie się raty.

Rosnące stopy procentowe będą miały również wpływ na inwestorów, którzy jeszcze nie weszli na rynek nieruchomości. W miarę wzrostu stóp kredyty będą drożały. Spowoduje to zmniejszenia popytu na mieszkania, a w konsekwencji doprowadzi do spadku lub spowolnienia wzrostu cen nieruchomości.

Czy na polskim rynku mieszkaniowym mamy do czynienia z bańką?

Ponieważ gospodarka Polski nadal się umacnia, oczekuje się, że rynek mieszkaniowy pozostanie prężny. Tym bardziej, że w budownictwie mieszkaniowym ciągle istnieje strukturalny deficyt nieruchomości. Nie należy się zatem obawiać pęknięcia bańki na rynku mieszkaniowym w 2021 roku. Potencjalne pęknięcie bańki w kolejnych latach będzie uwarunkowane raczej czynnikami zewnętrznymi, pochodzącymi spoza Polski, niż uwarunkowaniami wewnętrznymi. Trzeba jednak pamiętać, żeby śledzić trendy na rynku przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej i uwzględniać ryzyko wzrostu stóp procentowych w przypadku zaciągania kredytu.

REKLAMA

PolskieRadio24.pl/ mashvisor.com/ mib