Opozycja dostaje ostrzeżenia z prokuratury
Jarosław Romańczuk, liberalny kandydat na prezydenta Białorusi dostał oficjalne ostrzeżenie z Prokuratury Generalnej.
2010-12-09, 22:01
Posłuchaj
Podobne ostrzeżenia dostało jeszcze 4 innych opozycyjnych polityków startujących w wyborach prezydenckich.
Jarosław Romańczuk, który ma polskie korzenie, powiedział Polskiemu Radiu, że ostrzeżenie otrzymał za to, że w trakcie programów wyborczych w białoruskiej telewizji wzywał wyborców do przyjścia po głosowaniu, 19 grudnia, na centralny Plac Październikowy w Mińsku.
Romańczuk, podobnie jak inni politycy opozycyjni, uważa, że wybory będą niedemokratyczne i dlatego ludzie powinni zademonstrować swoje prawa obywatelskie. - Ludzie się zbiorą, aby usłyszeć decyzje Centralnej Komisji Wyborczej i żeby bronić swoich praw - powiedział Romańczuk. Wcześniej Prokuratura generalna Białorusi wydała już ostrzeżenia dwóm politykom opozycyjnym - Mikole Statkiewiczowi i Witalijowi Rymaszeuskiemu za to, że nawoływali ludzi do udziału w demonstracji, która odbyła się 24 listopada. Później tym politykom ostrzeżenie udzieliła Centralna Komisja Wyborcza. Gdy Komisja wyda drugie ostrzeżenie, to politycy ci mogą zostać wyeliminowani z wyborów.
rr
REKLAMA
REKLAMA