W czwartek ruszy proces sekretarki obozu koncentracyjnego. Odpowie m.in. za współudział w 11 tys. morderstw
W Niemczech rozpocznie się w czwartek proces 96-letniej Irmgard Furchner, byłej sekretarki obozu koncentracyjnego. Sąd dla nieletnich w mieście Itzehoe orzeknie w sprawie jej "współudziału w morderstwie w ponad 11 tys. przypadkach. Proces rozpocznie się dzień przed 75. rocznicą ogłoszenia przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze wyroków śmierci dla 12 przywódców III Rzeszy - podała AFP.
2021-09-28, 12:20
Furchner, mieszkająca obecnie w domu opieki dla osób starszych w Hamburgu, między czerwcem 1943 a kwietniem 1945 r. była sekretarką Paula Wernera Hoppego, komendanta obozu koncentracyjnego Stutthof pod Gdańskiem. Kiedy zaczęła pracę miała zaledwie 18 lat, dlatego sprawę rozpatruje sąd dla nieletnich. W obozie zginęło 65 tys. osób. Prokuratura wskazała, że w obozie "systematycznie" mordowano "żydowskich więźniów, polskich partyzantów i radzieckich jeńców wojennych". Furchner odpowie też za "współudział w usiłowaniu zabójstwa".
Powiązany Artykuł
Premierowe słuchowisko "Poetki z Ravensbruck" [POSŁUCHAJ]
Według prawnika Christopha Rueckela Furchner "wypisywała nakazy egzekucji i podawała na nich swoje inicjały".
Prokuratura dwukrotnie umorzyła śledztwo. Obecnie obrońca kobiety Wolf Molkentin twierdzi, że Furchner nie znała losu osób zatrzymanych. - Moja klientka pracowała wśród doświadczonych w zadawaniu przemocy esesmanów. Ale czy dzieliła ich wiedzę? Moim zdaniem to nie jest oczywiste - oświadczył w wywiadzie dla "Spiegla". Wskazał, że w korespondencji między nazistowskimi urzędnikami używano "zaszyfrowanych" terminów, by sekretarze "niekoniecznie mogli je rozszyfrować".
- "To miejsce doczeka się wreszcie należytej opieki i ekspozycji". Gliński o budowie Muzeum Pola Bitwy Westerplatte
- "A więc wojna!". Komunikat Polskiego Radia z 1 września 1939 roku
- Wrzesień 1939 roku w Polskim Radiu. Posłuchaj!
7 października rozpocznie się też proces byłego strażnika obozu Sachsenhausen. Oskarżeni będą sądzeni co najmniej do czerwca przyszłego roku.
REKLAMA
dz
REKLAMA