Gen. Roman Polko o sytuacji na wschodniej granicy: bagatelizowanie problemu jest groźne
- Osoby znajdujące się na granicy są sprowadzane przez Łukaszenkę i wykorzystywane jako broń biologiczna - mówił w Polskim Radiu 24 gen. Roman Polko, były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, były dowódca GROM.
2021-09-30, 11:47
Powiązany Artykuł
![Zbigniew Kuźmiuk 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/9cdc9a81-bb7f-4eea-bc6e-898f3056ca22.jpg)
"Prowadzimy naprawdę bardzo racjonalną politykę". Zbigniew Kuźmiuk o sytuacji na granicy
Prezydent Andrzej Duda złożył w Sejmie wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej o 60 dni. Na początku września wprowadzono go w 183 miejscowościach przy granicy z Białorusią w województwie lubelskim i podlaskim.
Posłuchaj
Sytuację na wschodniej granicy skomentował w Polskim Radiu 24 gen. Roman Polko. Jak wskazał, "bagatelizowanie problemu jest groźne". - Parę dni temu słyszeliśmy głosy ze strony opozycji, że "co to za problem trzydziestu ludzi wpuścić". - Teraz okazuje się, że codziennie zmagamy się z setkami uchodźców - wskazał.
Jak zaznaczył, osoby znajdujące się na granicy są "sprowadzane przez Łukaszenkę i wykorzystywane jako broń biologiczna". - Trzeba to bezpośrednio powiedzieć - dodał.
- Są to ludzie pokrzywdzeni, wykorzystywani, ale nie są to też ci ludzie, którzy najbardziej potrzebują pomocy, bo oni nawet nie mieli najmniejszych szans, żeby dostać się do samolotów podstawianych przez Łukaszenkę - podkreślił.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: gen. Roman Polko, były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, były dowódca GROM
Data emisji: 30.09.2021
Godzina: 11.09
REKLAMA
IAR/ jb
REKLAMA