Zapadła decyzja sądu UE. Sprawa dotyczy bezpieczeństwa energetycznego Polski
Niemiecka i szwedzka firma energetyczna sprzeciwiają się zgodzie KE na polski rynek mocy. Oba koncerny domagają się anulowania decyzji Komisji Europejskiej, w tym celu złożyły pozew. Jednak sąd UE negatywnie rozpatrzył wniosek Tempus Energy Germany GmbH i T Energy Sweden AB. Tym samym utrzymał na mocy pozwolenie dla polskiego rynku mocy.
2021-10-06, 18:43
- Rynek mocy, który jest narzędziem zapewniania bezpieczeństwa energetycznego, będzie mógł funkcjonować w niezmienionym kształcie. Wyrok w sprawie polskiego rynku mocy jest szczególnie istotny obecnie, kiedy systemy energetyczne przechodzą transformację w kierunku niskoemisyjnym, a zapewnienie odpowiednich rezerw mocy i jej dostępności jest kluczem do stabilnych dostaw energii elektrycznej - powiedział minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka.
Powiązany Artykuł
Polska stawia na energetykę jądrową. Przeznaczy na nią 105 mld zł
- Rynek mocy jest środkiem pomocy publicznej, który przyczynia się do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. W konkurencyjnych aukcjach dostawcy mocy mogą uzyskać kontrakt w zamian za zapewnienie dostępności mocy i dostarczanie energii elektrycznej w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa systemu energetycznego - wskazał resort.
- "Unia dała przyzwolenie na takie rozwiązanie". Mocne wystąpienie Szydło w PE
- Gwałtowne wzrosty cen energii. Unia Europejska szuka rozwiązania kryzysu
Początek sporu
Od końca grudnia 2017 obowiązuje ustawa, która wprowadza rynek mocy w Polsce. Akceptacja KE tego projektu nastąpiła w lutym 2018 roku. Z kolei w marcu 2019 roku niemiecka i szwedzka firma wystąpiły o wycofanie zgody KE. Wniosek złożono do Sądu UE.
REKLAMA
Organy takie, jak: Rzeczpospolita Polska, PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., Enel X sp. z o.o., oraz Enspirion sp. z o.o. dołączyły do sprawy, jako interwenienci. Polski rząd reprezentowany był przez Pełnomocnika RP przed TSUE, przy wsparciu ze strony Ministerstwa Klimatu i Środowiska opracował formę odpowiedniej argumentacji, która miała poprzeć i bronić decyzji KE.
nj, TVPinfo.pl
REKLAMA