Normalizacja polityki monetarnej na świecie. To może być początek wzrostu stóp procentowych

Dyskusje na temat polityki gospodarczej w strefie euro, Wielkiej Brytanii, USA i rynkach wschodzących w coraz większym stopniu koncentrują się wokół pytania, kiedy i jak szybko banki centralne powinny wycofać się z nadzwyczajnych środków stymulacyjnych wprowadzonych w zeszłym roku w odpowiedzi na pandemię wirusa COVID-19.

2021-10-07, 11:06

Normalizacja polityki monetarnej na świecie. To może być początek wzrostu stóp procentowych
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shootov/Shutterstock.com

Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu podwyższyła referencyjną stopę procentową NBP do 0,50 proc. z 0,10 proc. w skali rocznej. Stopa lombardowa została podniesiona do 1,00 proc. z 0,50 proc. w skali rocznej; stopa depozytowa została pozostawiona bez zmian i wynosi 0,00 proc. w skali rocznej; stopa redyskonta weksli podniesiona została do 0,51 proc. z 0,11 proc. w skali rocznej, a stopa dyskontowa weksli do 0,52 proc. z 0,12 proc. w skali rocznej.

Zmiany polityki głównych banków centralnych mogą mieć daleko idące konsekwencje dla dobrobytu gospodarczego i finansowego, wpływając nie tylko na podmioty bezpośrednio zaangażowane, ale także na wiele krajów, które w końcu "zaimportują" skutki tych decyzji.

Rynek pracy

Wielka zagadka rynku pracy polega na tym, że pomimo ogromnego popytu rynek pracy nie jest w stanie dopasować bezrobotnych pracowników do miejsc pracy.

Sytuacja jest szczególnie poważna w USA. Chociaż dane z badania dotyczącego wolnych miejsc pracy i rotacji siły roboczej za kwiecień (najnowsze dostępne) pokazują, że w USA jest rekordowa liczba wolnych miejsc pracy - ponad 9 milionów - to jednak udział w rynku pracy pozostaje uporczywie niski, a bezrobocie wysokie w porównaniu z poziomami sprzed pandemii.

REKLAMA

Referencyjne stopy procentowe wybranych krajów. Referencyjne stopy procentowe wybranych krajów.

Przejściowa inflacja

Jak bardzo "przejściowa" jest dzisiejsza inflacja? W wielu środowiskach istnieją podejrzenia, że obecny wzrost inflacji gwałtownie się odwróci. W miarę upływu roku eksperci spodziewają się, że efekty bazowe znikną wraz z niedopasowaniem podaży i popytu.

Inni nie są tego tacy pewni, ze względu na prawdopodobieństwo utrzymywania się wąskich gardeł w dostawach, zmian w łańcuchach dostaw i trwałych wyzwań związanych z zarządzaniem zapasami.

Prawdopodobnie będziemy potrzebowali jeszcze wielu miesięcy danych, zanim będziemy mogli przedstawić przekonujące oceny tych zmiennych.

Powiązany Artykuł

shutt Johnson 1200.jpg
Lawina problemów Wielkiej Brytanii. Premier nie ustępuje

W międzyczasie decydenci muszą być świadomi ryzyka związanego z każdym kierunkiem działania - w tym z brakiem działania.

REKLAMA

W związku z tym bank centralny, który pozostanie w tyle, może być zmuszony do zahamowania, ryzykując recesję gospodarczą i niestabilność rynków finansowych. Ryzyko braku działania (lub inercji) w tym przypadku może być większe niż ryzyko wczesnego działania.

Na przykład istnieją istotne argumenty przemawiające za tym, aby amerykańska Rezerwa Federalna zaczęła zmniejszać tempo wzrostu. Wzrost gospodarczy jest prężny, polityka fiskalna jest również bardzo ekspansywna, a zarówno przedsiębiorstwa, jak i gospodarstwa domowe posiadają znaczne skumulowane oszczędności, które będą teraz wydawać.

Warunki sprzyjają temu, by Fed zaczął stopniowo i ostrożnie ograniczać swój program skupu obligacji z obecnego poziomu 120 mld dolarów miesięcznie. Jest szansa, że podążą za nim inne banki centralne.


Europa

REKLAMA

Europejski Bank Centralny jest jednak w innej sytuacji. Choć wzrost w strefie euro przyspiesza, poziom wsparcia fiskalnego nie jest tak silny jak w USA, a ożywienie w sektorze prywatnym nie jest tak zaawansowane.

Najtrudniejszym do określenia przypadkiem jest Wielka Brytania. Przy bardziej zrównoważonym wzroście, wsparciu fiskalnym, dobrych perspektywach sektora prywatnego, ale jednocześnie strukturalnym niedoborze pracowników nie wiadomo, czy ograniczać inflację podnosząc stopy procentowe, czy pozostawić je na niezmienionym poziomie, licząc na to, że problem sam się rozwiąże.

Inni bankierzy centralni na całym świecie mogą ulec pokusie myślenia, że są w tym wszystkim jedynie widzami. Tak nie jest. Fed, EBC i BOE mają znaczenie systemowe: ich działania często wywołują znaczące skutki uboczne (zarówno pozytywne, jak i negatywne) dla gospodarki światowej.


PolskieRadio24.pl/ PAP/ CU/ mib

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej