"Mogło chodzić o gigantyczny kontrakt". Nowe informacje ws. podsłuchu w gabinecie prezesa PZPN
Kilka dni temu w gabinecie prezesa PZPN wykryto podsłuch. Na łamach "Super Expressu" pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.
2021-10-13, 13:50
Pluskwa w siedzibie PZPN
Kilka dni temu media poinformowały o znalezieniu podsłuchu w gabinecie prezesa PZPN. Po rządach Zbigniewa Bońka w centrali piłkarskiej, stanowisko prezesa PZPN objął Cezary Kulesza. W rozmowie z "Interią" nowy szef związku przyznał, że był zaskoczony.
Powiązany Artykuł
- Po co mnie podsłuchiwać? Czy ja samoloty kradnę? W biurze prowadzimy rozmowy, czasem typowo męskie, ale nie mamy nic do ukrycia - mówił Kulesza.
Jeszcze tego samego dnia PZPN wydał oświadczenie w tej sprawie. Nadajnik znaleziono w obudowie grzejnika, o czym informowały "WP SportoweFakty". Zdjęcia publikował również dziennikarz śledczy Piotr Nisztor. Od początku sprawą zajęły się odpowiednie organy państwowe.
Szantaż nowego prezesa?
REKLAMA
Wciąż jednak nie wiadomo kto i dlaczego zainstalował podsłuch w gabinecie prezesa PZPN. Teraz nowe informacje ws. afery podsłuchowej przedstawia "Super Express".
Powiązany Artykuł
- Na korytarzach PZPN snuje się różne scenariusze. Padają nazwiska osób, które mogły zlecić podłożenie podsłuchu. Jedna z hipotez głosi, że mogło chodzić o załatwienie gigantycznego kontraktu. A taśmy były potrzebne do szantażu - czytamy.
- El. MŚ 2022: kiedy i z kim zagra reprezentacja Polski? [TERMINARZ]
- El. MŚ 2022: skandal w Tiranie. Mecz Albania - Polska musiał zostać przerwany
- El. MŚ 2022: czym rzucali Albańczycy? Dziennikarz pokazał zdjęcie
- El. MŚ 2022: Albania - Polska. Skandal w Tiranie mógł się zakończyć inaczej: dało się odczuć niepokój
- El. MŚ 2022: Edoardo Reja rozgoryczony po skandalu w Tiranie. "Wstyd dla całej Albanii"
- El. MŚ 2022: Kamil Glik oskarżany przez Anglików o rasizm. Jest decyzja FIFA
- Niemal jesteśmy pewni, że podsłuch zamontowano po to, by nagraniami szantażować prezesa PZPN. Wierzymy, że policja ustali, kto podłożył pluskwę w gabinecie Cezarego Kuleszy - komentuje jedna z osób pracujących w krajowym związku piłkarskim.
REKLAMA
/Super Express/Twitter
REKLAMA