"Buduje szerszy kontekst polityczny". Dr Dawid Piekarz o proteście Solidarności przed TSUE
- Protest rozegrał się w pewnej płaszczyźnie teatralnej, bo z jednej strony związkowcy mówią, że zamykają TSUE jednoosobowo, z drugiej strony widzieliśmy te straszne zasieki, wozy pancerne. (...) . Natomiast on tak naprawdę buduje pewien polityczny kontekst - mówił w Polskim Radiu 24 dr Dawid Piekarz z Instytutu Staszica, komentując protest związkowców przed Trybunałem Sprawiedliwości UE.
2021-10-23, 13:16
W piątek przed budynkiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu rozpoczął się protest przeciwko orzeczeniu o wstrzymaniu wydobycia w kopalni Turów. Wzięli w nim udział mieszkańcy kompleksu "Turów" oraz członkowie Solidarności z całej Polski. Do Luksemburga przyjechali autokarami, zabrali ze sobą transparenty i gwizdki. W proteście udział wzięli także niektórzy europosłowie Prawa i Sprawiedliwości. W Polskim Radiu 24 mówił o tym dr Dawid Piekarz.
Powiązany Artykuł
"Teraz piłka leży po stronie rządu". Polacy po proteście ws. kopalni Turów
"Bezprecedensowe działania wywołują taką reakcję"
Gość PR24 zwrócił uwagę na to, że protesty przed TSUE miały charakter bezprecedensowy, jednak - zauważył - nie należy się temu dziwić, bo i decyzja TK była bez precedensu. Jego zdaniem ta decyzja wykracza bardzo mocno poza kompetencje TSUE, ale nawet wykracza poza władzę sądowniczą. - Bezprecedensowe działania wywołały bezprecedensową reakcję - mówił.
Zdaniem dr. Dawida Piekarza protest nie zmieni decyzji TSUE, ale nie pozostanie bez reakcji, nie jest też zawieszony w próżni. - On się rozegrał w pewnej płaszczyźnie teatralnej, bo z jednej strony związkowcy mówią, że zamykają TSUE jednoosobowo, z drugiej strony widzieliśmy te straszne zasieki, wozy pancerne. Raczej się przygotowano jak na najazd Hunów niż na pokojową demonstrację. To był trochę teatr po obu stronach. Natomiast on tak naprawdę buduje pewien polityczny kontekst - mówił dr Dawid Piekarz.
- "Polska stoi na straży praworządności w UE". Wiśniewska o manifestacji Solidarności przed TSUE
- Prezes PiS o Fit for 55: nie ma racjonalnych powodów, by narzucać nam radykalne rozwiązania
Protest w kontekście
Gość PR24 zauważył, że widząc protest Solidarności przed TSUE, należy go widzieć po pierwsze - w kontekście zmian klimatycznych i polityki klimatycznej Unii Europejskiej, ale - podkreślił - należy go też umieścić w kontekście szerszym, europejskim.
Powiązany Artykuł
"Sprawa może mieć strategiczne znaczenie". Teresa Wójcik o kopalni Turów
- Dzisiaj przez Francję przejdą potężne demonstracje żółtych kamizelek. (...) Przypomnijmy, że protesty żółtych kamizelek 3 lata temu zaczęły się od tego, że najpierw państwo namawiało obywateli, żeby kupowali samochody z silnikiem diesla jako bardziej ekologiczne, a potem uznano, że one jednak nie są ekologiczne i obłożono olej napędowy potężnym podatkiem. To był zapalnik, który odpalił tę iskrę. Po dwóch latach pandemii dziś znowu na ulice wielu francuskich miast wychodzą potężne protesty przeciwko wysokim cenom gazu, energii - mówił dr Dawid Piekarz.
Dodał, że drugim elementem, w którego kontekście trzeba widzieć protest przed TSUE, był szczyt w Brukseli.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Mateusz Drozda
Gość: dr Dawid Piekarz (Instytut Staszica)
Data emisji: 23.10.2021
Godzina emisji: 11.35
IAR/PR24/jmo
REKLAMA