Loty CIA: nowe informacje od reportera

To właśnie Krzykowski dotarł kilka dni temu do książki lotów z lotniska w Szymanach, która cztery lata temu wraz z komputerami z wieży kontroli lotów zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Materiał na ten temat wyemitowała piątkowa "Panorama". Z uwagi na charakter śledztwa Adam Krzykowski nie chciał powiedzieć, jakie zeznania złożył w prokuraturze.

W rozmowie z Polskim Radiem przyznał jednak, że dostarczył śledczym zebrane przez siebie dowody w sprawie. - Dzisiaj w prokuraturze złożyłem książkę ruchową w lotniska w Szymanach, również z lotami, które miały miejsce w 2002 i 2003 roku. Oprócz książki, złożyłem także jeden z dwóch twardych dysków, które znajdowały się w tym czasie w wieży kontroli lotów - powiedział dziennikarz Polskiemu Radiu.

Według Adama Krzykowskiego, w książce lotów są zapisane wszystkie operacje przeprowadzone w Szymanach - w tym lądowania amerykańskich Gulfstreamów i Boeinga, którymi przewożono więźniów CIA. Dziennikarz twierdzi, że w książce są informacje, których śledczy wcześniej nie mieli.

- Te dowody prokuratura miała już z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, z Eurocontrol jak i ze Straży Granicznej. Tutaj na pewno jest kilka nowych szczegółów, np. godziny przylotów i odlotów - dodał Krzykowski.

REKLAMA

Według reportera "Panoramy", dysk z komputera wieży został wyczyszczony, ale po zbadaniu przez ekspertów być może uda się odtworzyć zapisane tam wcześniej informacje. "Panorama" twierdzi, że prokuratura ma coraz więcej dowodów w tej sprawie, między innymi dzięki dziennikarzom i organizacjom praw człowieka. Śledztwo w sprawie tajnych więzień CIA w Polsce trwa od ponad dwóch lat i jest ściśle tajne.

Zobacz najlepsze zdjęcia mijającego roku>>>

rk