Kryzys na granicy z Białorusią. Robert Knap: destabilizowanie Polski i Europy
- Polska jest jednym z głównych promotorów sankcji wobec reżimu Łukaszenki. Wojna hybrydowa i humanitarna ma na celu wywołanie olbrzymiego zamieszania na granicy polskiej, fermentu wewnątrz Polski i osłabienie naszej pozycji na arenie międzynarodowej, jako członka UE i NATO - mówił w Polskim Radiu 24 Robert Knap (portal tvp.info).
2021-11-08, 15:28
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował w poniedziałek rano o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Napisał na Twitterze, że rozpoczęła się właśnie największa do tej pory próba masowego siłowego wejścia na teren Polski.
Powiązany Artykuł
![1200 wojsko granica tt.jpg](http://static.prsa.pl/images/83187a10-7477-4087-a04b-b4029942b11c.jpg)
"Granica Polski jest świętością". Premier zwołuje posiedzenie sztabu kryzysowego
Robert Knap zwrócił uwagę na eskalację sytuacji na granicy. - Jeżeli państwo polskie byłoby nieprzygotowane do odparcia tej agresji, wojny hybrydowej i humanitarnej ze strony Łukaszenki i Białorusi, na pewno mielibyśmy bardzo poważny problem. To nie kwestia kilkudziesięciu osób, ale za chwilę tysięcy czy setek tysięcy - powiedział.
- Państwo polskie nie zawiodło, dzisiaj mieliśmy tego przykład, udało się tę zmasowaną falę, zorganizowaną i wpieraną przez służby Białorusi, powstrzymać. Należy się spodziewać złego scenariusza, to nie ostatnia taka sytuacja, na którą należy się przygotować - dodał.
Jak zaznaczył, powinniśmy odpowiedzieć na pytanie: czemu ma służyć wykorzystanie migrantów i broni humanitarnej na granicy Polski? - Dlaczego akurat w tym momencie mamy taką sytuację na polskiej granicy? W mojej ocenie ma to zdestabilizować Polskę wewnętrznie i osłabić naszą pozycję w UE - stwierdził.
REKLAMA
Gość audycji przypomniał o postawie polityków opozycji, którzy apelowali o wpuszczenie do Polski osób próbujących przekroczyć granicę czy protestowali przeciwko powstaniu zapory na granicy. - Wszystko, byleby odzyskać władzę. To katastrofalne podejście, nieakceptowalne dla zwykłego Polaka, który myśli przede wszystkim o tym, by Polska była bezpieczna i można było w niej godziwie żyć. Mamy do czynienia z próbą fermentu i destabilizowania państwa polskiego - powiedział Robert Knap.
Posłuchaj
W poniedziałek rano media niezależne opublikowały nagrania, na których widać setki migrantów z plecakami i śpiworami, którzy szosą idą w kierunku przejścia granicznego z Polską: Kuźnica Białostocka - Bruzgi. Ludziom tym towarzyszą uzbrojeni żołnierze. Na innych nagraniach z mediów społecznościowych migranci są już obok parkingu przed przejściem granicznym w Bruzgach, po stronie białoruskiej. Obok tłumu widać uzbrojonych ludzi z psami.
Białoruś odrzuca przy tym wszelkie oskarżenia o organizowanie napływu nielegalnych migrantów do graniczących z nią krajów UE. Według oficjalnej narracji białoruskich władz obywatele krajów Bliskiego Wschodu, którzy w ostatnich miesiącach masowo przylatują na Białoruś, by później nielegalnie przekroczyć granicę z UE, to "turyści, którzy w kraju przebywają legalnie".
REKLAMA
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Robert Knap
Data emisji: 8.11.2021
REKLAMA
Godzina emisji: 13.35
PR24/ka
REKLAMA