Piotr Wawrzyk: noc na granicy może być niespokojna
- Wygląda na to, że optymistyczne scenariusze są już nierealne, że będzie następowała eskalacja działań (..) ściąganie kolejnych osób z ulic Mińska i innych miast na granicę każe przewidywać, że będzie duża liczba siłowych prób jej przekroczenia - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych.
2021-11-14, 19:45
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział, że można spodziewać się kolejnych prób eskalowania napięcia na granicy polsko-białoruskiej. Świadczy o tym zwiększenie liczby funkcjonariuszy białoruskich służb oraz obecność wozu transmisyjnego, który może być wykorzystany do działań propagandowych.
Powiązany Artykuł
Kryzys migracyjny. Stanisław Drosio: nasi żołnierze i funkcjonariusze nie dali się sprowokować
Piotr Wawrzyk komentował najnowsze doniesienia z terenów przy granicy z Białorusią. - To, co służby białoruskie zwożą dla migrantów, kamienie, gruz, gaż łzawiący pokazuje, z czym może się spotkać polska obrona granicy. Pozostaje kwestia, czy będziemy mieli do czynienia z pasywnym, czy aktywnym udziałem białoruskich służb. Z tego co wiemy, będzie to niestety udział aktywny, przecinanie i taranowanie ogrodzeń, z czym już mieliśmy do czynienia. Pytanie, do czego jeszcze jest w stanie posunąć się ten oszalały dyktator - pytał, zaznaczając, że dzisiejsza noc na granicy może być niespokojna.
Ministrowie spraw zagranicznych UE podczas poniedziałkowego posiedzenia w Brukseli podejmą decyzję o poszerzeniu ram prawnych dla sankcji wobec Białorusi - zapowiedział w wywiadzie dla francuskiego tygodnika "Le Journal du Dimanche" wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell.
Gość audycji podkreślał, że sankcje wobec Białorusi muszą być dotkliwe. - Realne sankcje to takie, które uderzą we wszystkie osoby fizyczne i prawne zaangażowane w kryzys migracyjny, który został sprokurowany po stronie białoruskiej, ale także te, które ułatwiają działanie reżimowi, czyli pochodzące z państw trzecich firmy, np. linie lotnicze czy biura podróży (…). To muszą być sankcje, które uderzą bardzo mocno po kieszeni i Aleksandra Łukaszenkę i osoby oraz firmy z nim powiązane - zaznaczył.
REKLAMA
Posłuchaj
Władimir Putin w sobotniej wypowiedzi oświadczył, że kryzys migracyjny wywołały kraje zachodnie i że ma on przyczyny wojskowo-polityczne i ekonomiczne. Oskarżył też UE o nieprzestrzeganie zasad humanitarnych. Według jego słów na granicy białorusko-polskiej strażnicy graniczni i żołnierze polscy "biją potencjalnych imigrantów, strzelają im nad głowami z broni ostrej, a nocą włączają syreny i światło" w kierunku miejsc, gdzie znajdują się przybysze, w tym dzieci i ciężarne kobiety. Gospodarz Kremla zaprzeczał oskarżeniom o powiązaniach Rosji z kryzysem migracyjnym.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Piotr Wąż
REKLAMA
Gość: Piotr Wawrzyk
Data emisji: 14.11.2021
Godzina: 18.48
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA