Nie żyje Robert Kałuża. Dziennikarz Radia Kielce miał 52 lata

W wieku 52 lat zmarł dziennikarz Robert Kałuża. Przez większość swojej kariery był związany z Radiem Kielce. Jego redakcyjni koledzy opublikowali wzruszające pożegnanie.

2021-11-20, 12:24

Nie żyje Robert Kałuża. Dziennikarz Radia Kielce miał 52 lata
Nie żyje Robert Kałuża. Dziennikarz miał 52 lata. Foto: Radio Kielce

"Ta wiadomość wszystkim nam - dziennikarzom, realizatorom, pracownikom Polskiego Radia Kielce - rozdarła serca. Robert był nie tylko znakomitym dziennikarzem, ale przede wszystkim bliską osobą, taką, po stracie której pozostaje puste miejsce, niemożliwe do wypełnienia" - napisali redakcyjni koledzy zmarłego.

"Wiedza, kultura, przepiękny głos, który przyciągał uwagę słuchaczy, i wielki szacunek, który zawsze wzbudzał u każdego, z kim rozmawiał. Miał nie tylko duże grono wiernych słuchaczy, ale przede wszystkim niezliczenie wielu przyjaciół" - dodano.

Nie żyje Robert Kałuża

Dziennikarz odszedł w wieku 52 lat. Przygotowywał wiadomości, prowadził także autorskie audycje, m.in. muzyczny program "Musisz to znać".

- Kiedy 25 lat temu przyszłam do radia, Robert już był. Byliśmy w jednej radiowej rodzinie, serwisowej, bo czytaliśmy wiadomości. On do końca czytał wiadomości. Był bardzo spokojny, po prostu siła spokoju, był pogodny, o pięknym radiowym głosie, równie spokojnym. I chyba nigdy nie widziałam go zdenerwowanego. A teraz... teraz nie wyobrażam sobie, że nigdy go już nie zobaczę - wspomina Renata Morąg, sekretarz redakcji Radia Kielce.

REKLAMA

- Błyskawicznie czynił postępy. Chłonął nową wiedzę i umiejętności, a z muzyki także nie zrezygnował. W Radiu Kielce poznał swoją żonę - Anię Mazur. Całą dużą ekipą radiową byliśmy na ich ślubie w Sandomierzu. Potem pojawiły się dzieci, synowie: Michaś i Adaś. Niestety, przyszła choroba Roberta. Z ogromnym niepokojem śledziliśmy jej rozwój. Stało się najgorsze - mówi z kolei Ewa Okońska.

Redakcyjni koledzy zaznaczają, że Robert Kałuża był znany z wielkiej miłości do muzyki.

- Mówi się, że jeżeli chcesz się przekonać, ilu masz przyjaciół i co o tobie myślą, to trzeba umrzeć... Robert zawsze miał bardzo dużo przyjaciół i bardzo dużo sympatyków oraz fanów tego, co robił na antenie Radia Kielce. Ceniłem go za to, że miał wytrawny muzyczny gust. Za to, że z taką dziecięcą radością odkrywał te swoje muzyczne wynalazki i potrafił się nimi dzielić z nami. Nie zapomnę, jak kilka lat temu ukazała się płyta jednego z jego ulubionych zespołów - Procol Harum. Przybiegł z tym albumem do radia i powiedział: Paweł, tam jest takie nagranie, które na pewno ci się spodoba. "Last Chance Motel". Tak, Robert. To nagranie mi się spodobało - opowiada Paweł Solarz, kierownik redakcji muzycznej lokalnej rozgłośni.

jp/Radio Kielce

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej