Ligue 1: Olympique Lyon ukarany za zachowanie kibiców. "Nie możemy pozwolić, aby takie rzeczy się zdarzały"

Olympique Lyon będzie musiał radzić sobie bez kibiców na trybunach w meczach Ligue 1. Skandaliczne zachowanie kibiców podczas spotkania z Olympique Marsylia wywołało zdecydowaną reakcję władz francuskiej piłki.

2021-11-22, 17:12

Ligue 1: Olympique Lyon ukarany za zachowanie kibiców. "Nie możemy pozwolić, aby takie rzeczy się zdarzały"
Kibice Olympique Lyon nie zasiądą na stadionie po skandalicznym zachowaniu w meczu z Olympique Marsylia. Foto: Printscreen z Twitter

Szlagierowy mecz 14. kolejki francuskiej ekstraklasy przerwano po tym, jak piłkarz gości Dimitri Payet został uderzony butelką rzuconą z trybun.

W piątej minucie spotkania Payet szykował się do wykonania rzutu rożnego. Wówczas został trafiony w głowę butelką pełną wody i upadł na murawę.

Obie drużyny zostały odesłane do szatni przez sędziego Ruddy'ego Buqueta. Payet opuścił boisko z lodem na głowie.

Długo nie było ostatecznej decyzji dotyczącej dalszych losów tej rywalizacji.

REKLAMA

W pewnym momencie na murawę wrócili zawodnicy gospodarzy. Piłkarze z Marsylii pozostali w szatni. Przerwa trwała łącznie około dwóch godzin, po czym ogłoszono, że spotkanie nie zostanie już wznowione.

- Sędzia uznał, iż warunki bezpieczeństwa nie są spełnione - oznajmił spiker.

W ekipie z Marsylii w podstawowym składzie na to spotkanie był Arkadiusz Milik.

Decyzja w sprawie niedzielnych zawodów może zapaść 8 grudnia. Do tego czasu Olympique Lyon musi występować w roli gospodarza bez udziału publiczności.

REKLAMA

To już drugi w tym sezonie przerwany mecz z udziałem Olympique Marsylia i znów w centrum uwagi był Payet. W sierpniu w spotkaniu 3. kolejki z Nice w kierunku francuskiego piłkarza również poleciała butelka. Zawodnik gości odrzucił ją z powrotem, po czym niektórzy kibice wbiegli na boisko. Doszło nawet do przepychanek z piłkarzami.

Drużyna Nice została wówczas ukarana dwoma ujemnymi punktami, w tym jednym w zawieszeniu. Spotkanie zostało powtórzone 27 października i zakończyło się remisem 1:1.

Podczas kilku innych meczów francuskiej ekstraklasy w tym sezonie dochodziło do zamieszek na trybunach.

REKLAMA

Tamtejsza szefowa ds. sportu Roxana Maracineanu przyznała, że powtarzające się problemy z kibicami w Ligue 1 zagrażają przyszłości francuskiej piłki nożnej.

- Pomogliśmy piłkarskiemu światu podczas kryzysu zdrowotnego, aby umożliwić kibicom powrót na stadiony. Nie możemy pozwolić, aby takie rzeczy się zdarzały - podkreśliła Maracineanu.

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej