Premier League: pewna wygrana Manchesteru City. Pierwsze zwycięstwo Antonio Conte

Piłkarze Manchesteru City wygrali u siebie z Evertonem 3:0 w meczu 12. kolejki Premier League. Zwycięstwo pozwoliło obrońcom tytułu wrócić na pozycję wicelidera rozgrywek.

2021-11-21, 19:27

Premier League: pewna wygrana Manchesteru City. Pierwsze zwycięstwo Antonio Conte
Seamus Coleman strzela na bramkę w meczu Manchester City - Everton. Foto: PAP/EPA/PETER POWELL

"The Citizens" tracą trzy punkty do prowadzącej Chelsea, która w sobotę wygrała z Leicester City także 3:0.

Gospodarze niedzielnego meczu otworzyli wynik dopiero w końcówce pierwszej połowy, kiedy prowadzenie dał im Raheem Sterling. Ładnym podaniem popisał się w tej akcji Joao Cancelo.

W drugiej połowie bramki zdobyli Rodri z prawie 30 metrów oraz dla odmiany z bliskiej odległości Bernardo Silva.

Piłkarze Pepa Guardioli odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu, wcześniej zanotowali ogromną wpadkę, kiedy to przegrali na własnym boisku z Crystal Palace 0:2.

REKLAMA

Everton cały czas znajduje się w dołku, poszukuje wygranej od blisko dwóch miesięcy - trudna wizyta na Etihad Stadium spowodowała, że oczekiwanie na przerwanie fatalnej passy potrwa jeszcze dłużej.

Manchester na drugie miejsce awansował kosztem Liverpoolu, którego wyprzedza teraz o punkt. W drugim niedzielnym spotkaniu Premier League Tottenham zmierzył się z Leeds.

Gospodarze chcieli wykorzystać potknięcia rywali w walce o miejsce w czołówce, a pojedynek ze słabo spisującymi się w tym sezonie piłkarzami Marcelo Bielsy wydawał się świetną okazję. Do przerwy było jednak 0:1, a "Spurs" znów rozczarowywali - nie zdołali oddać nawet jednego celnego strzału.

W drugiej części gry Tottenham wrzucił wyższy bieg, w 58. minucie wyrównanie dał mu Hojbjerg. Później do piłki, która trafiła w słupek po strzale z rzutu wolnego, pierwszy dopadł Reguilon i gospodarze wyszli na prowadzenie.

REKLAMA

Piłkarze Antonio Conte mieli jeszcze kilka szans na to, by podwyższyć prowadzenie, jednak razili w tym meczu nieskutecznością. Włoski menedżer może być jednak zadowolony z wygranej, która przerwała serię trzech meczów bez zwycięstwa i przeniosła jego zespół na siódmą pozycję w Premier League. Było to jego pierwsze ligowe zwycięstwo po podpisaniu umowy z londyńczykami.

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej