USA: rozjechał ludzi na paradzie. Nowe informacje ws. masakry w Wisconsin
Pięć osób zabitych i ponad 40 rannych - to bilans niedzielnej tragedii w amerykańskim stanie Wisconsin, gdzie rozpędzony samochód wjechał w paradę rozpoczynającą sezon bożonarodzeniowy. Sprawca został aresztowany. Policja podejrzewa, że mógł uderzyć w maszerujących ludzi uciekając z miejsca innego przestępstwa.
2021-11-22, 18:00
W niedzielę po południu czerwony Ford Escape wjechał z dużą prędkością na ulicę, na której odbywała się bożonarodzeniowa parada w 70-tysięcznym Waukesha na przedmieściach Milwaukee.
Początkowo auto pędziło obok maszerujących ludzi. Gdy dotarło do miejsca, gdzie orkiestra zajmowała całą szerokość ulicy kierowca wjechał w tłum. Świadkowie mówią, że nie zatrzymał się ani na chwilę.
USA. Masakra w Wisconsin
- Zobaczyliśmy przejeżdżający samochód terenowy typu SUV, który z dużą prędkością jechał w kierunku trasy parady - relacjonował świadek zdarzenia, Angelito Tenorio, radny znajdującej się nieopodal miejscowości West Allis. - Później usłyszeliśmy głośne uderzenie i ogłuszające krzyki osób, w które to auto wjechało - dodał.
REKLAMA
Jeden z policjantów oddał kilka strzałów w kierunku odjeżdżającego SUV-a ale sprawcy udało się zbiec. Niedługo potem podejrzany został aresztowany przez policję. Był nim 39-letni mieszkaniec Milwaukee Darrell Edward Brooks. Pod jego domem stał Ford Escape ze zniszczonym zderzakiem i pogiętą maską.
Policja i FBI prowadza dochodzenie. Jeden z prowadzących śledztwo powiedział telewizji NBC, że podejrzany ma na koncie długą historię kryminalną sięgającą 1999 roku i że zanim wjechał autem w uczestników parady mógł uczestniczyć w bójce z użyciem noża.
Posłuchaj
Na razie nie postawiono mu formalnych zarzutów. Dodatkowe informacje na temat tragedii policja ma przedstawić jeszcze w poniedziałek.
- Koniec głośnego procesu w USA. Ława przysięgłych podjęła decyzję ws. Kyle’a Rittenhousa
- USA: mały samolot spadł na dom w Wisconsin. Są ofiary śmiertelne
jb
REKLAMA