Szef MON: wozy rozpoznawcze Żmija trafią na granicę
Żołnierze, którzy strzegą granicy polsko-białoruskiej będą posługiwać się pojazdami dalekiego rozpoznania Żmija. Pierwsze 25 spośród 118 sztuk pojazdów trafi właśnie do nich.
2021-12-07, 16:42
Na granicy z Białorusią zostanie użytych 25 pojazdów. Jest to pierwsza partia, która trafia do Wojska Polskiego. Wykorzystane zostaną między innymi do prowadzenia patroli w strefie granicznej.
Pojazdy dalekiego rozpoznania
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak ogłosił to podczas spotkania z żołnierzami Żelaznej Dywizji w Kopytowie. Podziękował on również żołnierzom za codzienną służbę. - Dzięki Wam Polska jest bezpieczna. Stoję murem za polskim mundurem - powiedział.
- Cieszę się, że pierwsze pojazdy rozpoznawcze trafią tu, do Pułku Hrubieszowskiego, ale na co dzień będą również wykorzystywane przez żołnierzy dowodzonych przez dowódcę 18. Dywizji Zmechanizowanej. Jest to pierwsza partia pojazdów, która trafia do Wojska Polskiego. Pierwsze 25 spośród 118 sztuk pojazdów właśnie trafia do żołnierzy, którzy wykonują zadania na granicy. Ten samochód umożliwi przede wszystkim patrolowanie trudno dostępnych terenów - mówił minister.
REKLAMA
118 pojazdów dalekiego rozpoznania Żmija jest przedmiotem umowy zawartej z Polskim Holdingiem Obronnym i firmą Concept w 2017 roku. Pojazdy LPU-1 Wirus zapewniają możliwość dynamicznego przemieszczania się zarówno po drogach, jak i w trudnym terenie, o każdej porze doby, w różnych warunkach klimatycznych.
Ich konstrukcja umożliwia montaż różnych typów uzbrojenia strzeleckiego. Pojazdy są również przystosowane do transportu drogą powietrzną z wykorzystaniem śmigłowców i samolotów transportowych.
Próby nielegalnego przekroczenia granicy
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała około 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W listopadzie było 8,9 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w październiku 17,5 tys., wrześniu 7,7 tys., sierpniu 3,5 tys.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią obowiązywał stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy wydanego na wniosek Rady Ministrów rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego do 30 listopada.
- "Przedostanie się do Polski, będzie jeszcze trudniejsze". Żaryn o operacji hybrydowej Łukaszenki i Kremla
- "Wzmacniamy wojsko, jesteśmy przygotowani". Szef MON o zagrożeniach ze Wschodu
Zobacz także: Maciej Wąsik o kryzysie na granicy z Białorusią
nj
REKLAMA