"Misją małżonków jest zmienianie świata". Papież napisał list do rodzin

Z okazji trwającego roku "Rodziny Amoris Laetitia" Biuro Prasowe Watykanu opublikowało list papieża Franciszka do małżonków. Ojciec Święty wskazał, że pierwszym środowiskiem wychowawczym każdego człowieka zawsze pozostaje rodzina.

2021-12-26, 13:21

"Misją małżonków jest zmienianie świata". Papież napisał list do rodzin

Papież napisał, że misją małżonków jest przekształcanie społeczeństwa tak, by potrzeby rodziny były brane pod uwagę. Podkreślił rolę rodziny jako podstawowej komórki społeczeństwa w wychowywaniu dzieci. Napisał, że zadaniem rodzin jest również budowanie mostów między pokoleniami i przekazywanie wartości budujących społeczeństwo.

Papież Franciszek: rodzina jest podstawową komórką społeczną

Papież wskazał, że aby to czynić pośród dzisiejszych wyzwań, potrzeba nowej kreatywności. "Powołanie do małżeństwa jest wezwaniem do kierowania łodzią niestabilną, choć bezpieczną, ze względu na rzeczywistość sakramentu, na niejednokrotnie wzburzonym morzu" - napisał ojciec święty.

Powtórzył swoje słowa sprzed 8 lat, że szczególnie w małżeństwie najważniejsze słowa to "proszę, dziękuję i przepraszam". Podkreślił, że przebaczenie leczy każdą ranę. Zaznaczył, że rodzina nie może się obejść bez dziadków, bo są żywą pamięcią ludzkości.

Jak podkreślił Franciszek, w swoich modlitwach zawsze pamięta w szczególny sposób właśnie o rodzinach, "tym bardziej w okresie pandemii, który wystawił na ciężką próbę wszystkich, a szczególnie tych najbardziej bezbronnych". Papież przypomniał, że dzieci szukają w swoich rodzicach świadectwa silnej i niezachwianej miłości. "Dzieci zawsze są darem, zmieniają historię każdej rodziny. Są spragnione miłości, wdzięczności, szacunku i zaufania" - napisał.

REKLAMA

Posłuchaj

Papież napisał list do rodzin z okazji trwającego roku "Rodziny Amoris Laetitia". Relacja Piotra Kowalczuka (IAR) 0:49
+
Dodaj do playlisty

Papież: wspierajmy i brońmy rodziny

Także podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański papież Franciszek zaapelował o wspieranie, obronę i ochronę rodziny. Zrobił to także w związku z obchodzoną w niedzielę uroczystością Świętej Rodziny. Zwracając się do setek osób przybyłych w południe na plac Świętego Piotra, papież powiedział, że rodzina to "historia, z której pochodzimy".

- Pochodzimy z historii utkanej z więzów miłości, a osoba, którą dzisiaj jesteśmy, nie rodzi się z dóbr materialnych, które wykorzystaliśmy, ale z miłości, jaką otrzymaliśmy, miłości w łonie rodziny - mówił Franciszek. Następnie zauważył: "Może nie urodziliśmy się w rodzinie nadzwyczajnej i bez problemów, ale to jest nasza historia, każdy powinien myśleć: to jest moja historia, to są nasze korzenie, jeśli je obetniemy, życie usycha".

- Bóg nie stworzył nas, byśmy byli samotnymi wodzami, ale by iść razem. Dziękujmy mu i módlmy się za nasze rodziny. Bóg myśli o nas i chce, byśmy byli razem: wdzięczni, zjednoczeni, zdolni chronić korzenie - zauważył.

"Mamy się uczyć być rodziną"

Drugim aspektem, na jaki papież zwrócił uwagę w swoich rozważaniach, jest to, że codzienne każdy uczy się "być rodziną". - Trzeba uczyć się słuchać i rozumieć, podążać razem i stawiać czoła konfliktom oraz trudnościom. To jest codzienne wyzwanie, które można pokonać dzięki odpowiedniemu nastawieniu, uwadze, prostym gestom dbając o szczegóły naszych relacji - wyjaśnił.

REKLAMA

Wskazał na znaczenie dialogu między pokoleniami w rodzinie. Zdaniem papieża po to, by zapewnić zgodę w rodzinie należy "zwalczać dyktaturę »ja«". - To niebezpieczne, kiedy zamiast słuchać się (nawzajem), zarzucamy sobie błędy, zamiast troszczyć się o innych, koncentrujemy się na naszych potrzebach, kiedy zamiast prowadzić dialog, izolujemy się z telefonem. To przykre, gdy widzi się, że przy stole każdy siedzi z telefonem - stwierdził Franciszek.

Przestrzegał przed wzajemnym oskarżaniem się i upieraniem się przy swoich racjach, bo to - mówił - kończy się "zimną ciszą".

"Na koniec dnia pogódźmy się w rodzinie"

Papież powtórzył to, o co często prosi, by na koniec dnia pogodzić się w rodzinie. - Ile to razy niestety w domach ze zbyt długiego milczenia i nieleczonych egoizmów rodzą się konflikty. Czasem dochodzi nawet do przemocy fizycznej i moralnej. To rozbija harmonię i zabija rodzinę. Nawróćmy się z "ja" na "ty" - zaapelował.

- Zaangażujmy się wszyscy - rodzice, dzieci, Kościół, społeczeństwo obywatelskie na rzecz tego, by wspierać, bronić i strzec rodzinę, która jest naszym skarbem - wezwał papież. Wyraził zaniepokojenie z powodu kryzysu demograficznego między innymi we Włoszech. Ta "zima demograficzna" to jego zdaniem "tragedia".

REKLAMA

Na zakończenie spotkania z wiernymi Franciszek podziękował za wszystkie życzenia, jakie otrzymał z całego świata.

Czytaj również:

Rok "Rodziny Amoris Laetitia"

Zgodnie z decyzją papieża Franciszka w przypadającą 19 marca uroczystość św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny zainaugurowany został Rok Rodziny poświęcony głębszej refleksji nad adhortacją apostolską "Amoris Laetitia". Tego dnia minęła piąta rocznica od jej wydania. Rok Rodziny zakończy się obchodami X Światowego Spotkania Rodzin, które odbędzie się w Rzymie w czerwcu 2022 roku.

W Niedzielę Świętej Rodziny w wielu kościołach podczas mszy świętych małżonkowie odnawiają swoje przyrzeczenia. - To dobra okazja do szczególnej modlitwy za małżeństwa, refleksji na temat tego sakramentu, a dla samych małżeństw, do odnowienia więzi miłości oraz rodzinnego dziękczynienia za otrzymywane łaski - podkreślił ks. dr Marcin Szczerbiński, dyrektor wydziału duszpasterstwa rodzin w warszawskiej kurii.

REKLAMA

IAR/PAP/GoscNiedzielny.pl/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej