"KE małymi kroczkami rozszerza swoją jurysdykcję". Kuźmiuk o pozatraktatowych działaniach w UE

- KE doszła do wniosku, że traktaty trzeba zmieniać za sprawą jej własnych decyzji. Jeśli kraje członkowskie się tym decyzjom sprzeciwiają, KE kieruje sprawy do TSUE, a ten z reguły przyznaje rację Komisji - powiedział Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS, w wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl.

2021-12-27, 13:48

"KE małymi kroczkami rozszerza swoją jurysdykcję". Kuźmiuk o pozatraktatowych działaniach w UE
KE doszła do wniosku, że traktaty trzeba zmieniać wskutek jej własnych decyzji - powiedział Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS. Foto: Forum/Aleksiej Witwicki

Europoseł PiS, odnosząc się do kwestii ograniczania suwerenności - jak sam powiedział - państw członkowskich przez instytucje unijne, wskazał, że podobne "działania Komisji Europejskiej rozpoczęły się jeszcze za kadencji pana Jean-Claude'a Junckera".

"KE rozszerza swoją jurysdykcję"

- Traktaty zmienia się jednomyślnie. Zmiana kompetencji nie wszystkim się podoba. W związku z tym KE doszła do wniosku, że trzeba to zrobić inaczej, za sprawą jej własnych decyzji. Jeśli kraje członkowskie się tym decyzjom sprzeciwiają, KE kieruje sprawy do TSUE, a ten z reguły przyznaje rację Komisji - zaznaczył Kuźmiuk. 

Zdaniem europarlamentarzysty w ten sposób "małymi kroczkami KE rozszerza swoją jurysdykcję". - Obecna przewodnicząca Ursula von den Leyen stwierdziła już, że Komisja ma charakter polityczny. A przecież powinna być jedynie wykonawcą decyzji Rady Europejskiej - podkreślił. 

- W traktatach nie ma nic o organizacji wymiaru sprawiedliwości, a Komisja stwierdza, że ma kompetencje do ingerencji w tej sprawie w państwach członkowskich - podkreślił, nawiązując do sporu z UE wokół reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości.

REKLAMA

"Koalicja państw członkowskich"

Kuźmiuk był pytany także o to, w jaki sposób rząd powinien odpowiedzieć na działania KE i TSUE. Polityk wskazał na potrzebę utworzenia koalicji wewnątrz państw członkowskich UE. - Coraz więcej krajów będzie się przeciw takim działaniom buntować. Mam nadzieję, że dojdzie do poważnej debaty w Radzie na temat tego, co dzieje się w Unii Europejskiej. Zmienił się rząd w Czechach, niedługo wybory we Francji. To mogą być kluczowe zmiany na europejskiej scenie politycznej - powiedział.

Czytaj także:

- Doskonałym pretekstem do debaty na temat poszerzania kompetencji KE jest to, co dzieje się z cenami energii. To właśnie działania Komisji doprowadziły do tego, że Gazprom jest niemal monopolistą na rynku europejskim i robi z cenami gazu, co chce. To Komisja powinna podjąć radykalne działania doprowadzające do obniżenia cen energii - stwierdził. - Komisja się tym jednak nie chce zająć - dodał europoseł. 

wPolityce.pl/kp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej