To on przywrócił sędziego Juszczyszyna do orzekania. Grozi mu teraz dyscyplinarka

Były wiceprezes Sądu Rejonowego w Olsztynie, który dopuścił niedawno do orzekania sędziego Pawła Juszczyszyna, został objęty postępowaniem wyjaśniającym przez Zastępcę Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych - informuje portal wPolityce.pl. Wcześniej Krzysztof Krygielski stracił swoje stanowisko.

2021-12-29, 13:45

To on przywrócił sędziego Juszczyszyna do orzekania. Grozi mu teraz dyscyplinarka

Portal wPolityce.pl dotarł do informacji Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych. Czytamy w nim, że "Przemysław W. Radzik podjął i prowadzi czynności wyjaśniające w sprawach dotyczących: uzasadnionego podejrzenia popełnienia przewinienia dyscyplinarnego".

Krzysztof Krygielski - jak podkreśla zastępca rzecznika dyscyplinarnego - miał naruszyć godność urzędu sędziego oraz przekroczyć swoje uprawnienia. "Pomimo obowiązywania uchwały Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2020 r. sygn. akt II DO 1/20 o zawieszeniu sędziego Pawła J. w czynnościach służbowych wydał zarządzenia o dopuszczeniu tego sędziego do orzekania w Sądzie Rejonowym w Olsztynie, co naruszało przepis art. 82 § 1 Usp, określający obowiązek postępowania zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim, w tym obowiązek stania na straży prawa, a tym samym stanowiąc o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1 kk, stanowiło działanie na szkodę interesu publicznego w postaci prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości" - podano.

Sędzia Radzik wskazuje ponadto na inną problematyczna sytuację, do którego doszło w kontekście przywrócenia sędziego Juszczyszyna do orzekania. Chodzi o upublicznienie korespondencji z resortu sprawiedliwości ws. odwołania sędziego Krygielskiego z zajmowanego przez niego stanowiska. Tym swym mogło dojść do przestępstwa związanego z przekroczeniem uprawnień.

Zamieszanie w kierownictwie sądu

We wtorek 21 grudnia minister sprawiedliwości odwołał wiceprezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Krzysztofa Krygielskiego. Miało to związek z podjętą dzień wcześniej decyzją o dopuszczeniu sędziego Pawła Juszczyszyna do ponownego orzekania, mimo że został on prawomocnie zawieszony w czynnościach przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego 4 lutego 2020 r., w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym.

REKLAMA

Krzysztof Krygielski wykorzystał do wydania tej decyzji lukę, gdy zakończyła się kadencja dotychczasowego prezesa SR Macieja Nawackiego, a w olsztyńskim sądzie nie było jeszcze wiadomo, czy zostanie on powołany na kolejną. Z kolei druga wiceprezes była na urlopie.

Gdy wyjaśniła się sytuacja Macieja Nowackiego, nowo wybrany prezes sądu uchylił niezwłocznie wcześniejsze postanowienie swojego następcy.

Zobacz także:

Sprawa sędziego Juszczyszyna

Sędzia Paweł Juszczyszyn został odsunięty od orzekania, ponieważ rozpatrując apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez obecną Krajową Radę Sądownictwa był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji.

REKLAMA

W wydanym postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia kandydatów do KRS.

Zobacz także: europoseł Jacek Saryusz-Wolski w "Sygnałach dnia"

jp/wpolityce.pl/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej